Będą kontrole na drogach. I jest zakaz!

Policja zapowiada, że w święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców łamiących zasady bezpieczeństwa. Inspekcja Transportu Drogowego przypomina, że 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia obowiązują ograniczenia ruchu ciężarówek.

Policja zapowiada, że w święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców łamiących zasady bezpieczeństwa. Inspekcja Transportu Drogowego przypomina, że 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia obowiązują ograniczenia ruchu ciężarówek.

Jak rzecznik Inspekcji Transportu Drogowego Alvin Gajadhur, inspektorzy ITD będą kontrolować głównie ciężarówki, autokary, autobusy i busy.

Przypomniał, że 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia w godzinach 8-22 będą obowiązywać ograniczenia w ruchu pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 12 ton. Kierowcy ciężarówek, którzy będą łamać ten zakaz, mogą zostać ukarani mandatami w wysokości 200-500 zł.

Gajadhur powiedział, że ITD będzie sprawdzać stan techniczny pojazdów - stan opon, oświetlenia, układu kierowniczego i hamulcowego.

Reklama

Do kierowców ciężarówek zaapelował, by przed wyruszeniem w trasę sprzątali plandeki, tak żeby nie zalegał na nich śnieg i tafle lodowe, a do wybierających się w tereny górzyste, by zabierali ze sobą łańcuchy antypoślizgowe.

Inspektorzy ITD mają też sprawdzać, czy samochody nie są przeciążone. "Taki pojazd będzie miał dużo dłuższą drogę hamowania, nie wiadomo, jak się zachowa podczas omijania przeszkody, podczas hamowania" - mówił Gajadhur.

Insp. Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji zapowiedział, że w okresie świątecznym i w Sylwestra policjanci będą zwracać szczególną uwagę na stan trzeźwości kierowców.

Podkreślił, że w tym roku funkcjonariusze zatrzymali ok. 160 tys. pijanych kierujących. Przeprowadzono w sumie blisko 7,1 mln kontroli stanu trzeźwości. "Wysoka liczba ujawnionych pijanych kierowców świadczy o poważnym problemie społecznym, o dużej akceptacji dla tych, którzy po kilku głębszych kierują samochodem, ale jest to także dowód na to, że depczemy po piętach tym, którzy łamią w jaskrawy sposób elementarne zasady bezpieczeństwa" - powiedział Konkolewski. Przypomniał też, że kierowca mający wątpliwości co do swego stanu trzeźwości może go bezpłatnie sprawdzić u dyżurnego w najbliższej jednostce policji.

Konkolewski przestrzegł, że nie będzie taryfy ulgowej dla tych, którzy będą łamać elementarne zasady bezpieczeństwa. Jak wyjaśnił chodzi o przestrzeganie ograniczeń prędkości, zwłaszcza w obszarze zabudowanym, tam, gdzie są znaki o wyznaczonych przejściach dla pieszych i znaki ostrzegające o obecności najmłodszych uczestników ruchu drogowego. "Nie będzie też taryfy ulgowej dla tych, którzy będą wyprzedzać na trzeciego, na wzniesieniu, i dla tych, którzy będą jechać na podwójnym gazie" - podkreślił.

Choć kierowcy amatorzy nie muszą stosować się do norm dotyczących czasu pracy, policja przypomina, że po dwóch, trzech godzinach jazdy warto zrobić sobie piętnastominutową przerwę.

"Najczęściej do wypadków drogowych, oprócz jazdy z prędkością niedostosowaną do warunków drogowych, dochodzi także na skutek zmęczenia i zaśnięcia" - wyjaśnił Konkolewski. Przypomniał też o konieczności właściwego przewozu bagaży. "Pamiętajmy o tym, że samochód osobowy nie jest taksówką bagażową. Najcięższe przedmioty powinny być pakowane w bagażniku, w przestrzeni zamkniętej, a nie na tylnej półce, bo w przypadku gwałtownego hamowania mogą się zsunąć i zrobić krzywdę" - powiedział.

Konkolewski dodał, że według prognoz w święta ma padać śnieg, więc ci, którzy dotąd tego nie zrobili, powinni zmienić opony letnie na zimowe. Według danych KGP od 1 stycznia do 19 grudnia br. na polskich drogach doszło do ponad 34,2 tys. wypadków drogowych, w których zginęło 3175 osób, a ponad 42 tys. osób odniosło obrażenia.

Od początku roku do końca listopada inspektorzy ITD skontrolowali ponad 219 tys. pojazdów ciężarowych i autobusów. Nałożyli ok. 10 tys. kar administracyjnych na przewoźników, a ok. 40 tys. kierowców zapłaciło mandaty za łamanie przepisów ustawy o transporcie drogowym. Zatrzymano ok. 17 tys. dowodów rejestracyjnych pojazdów, które miały usterki.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy