Akcja policji. Śmigłowcem zatrzymali złodziei samochodów
Do niecodziennego zatrzymania przestępców doszło na autostradzie A2 między Koninem a Poznaniem.
W pewnym momencie na autostradzie wylądował śmigłowiec Komendy Głównej Policji z policjantami wydziału realizacyjnego Komendy Stołecznej Policji na pokładzie blokując skutecznie drogę przejazdu mężczyznom prowadzącym z Niemiec do Polski kradzione pojazdy.
W tym samym momencie policjanci ze stołecznej "samochodówki" w nieoznakowanych radiowozach wraz ze swoimi kolegami z komendy rejonowej na warszawskich Bielanach odcięli drogę odwrotu. W potrzasku znaleźli się zarówno mężczyźni kierujący skradzionymi samochodami jak i "pilot" poruszający się bmw 316, który prowadził swoich kolegów mając za zadanie informowanie ich o ewentualnych zagrożeniach.
W odzyskanych pojazdach policjanci znaleźli i zabezpieczyli moduły komputerowe, łamaki oraz inne przyrządy służące zatrzymanym mężczyzną do kradzieży samochodów.
Dorota Tietz z Komendy Stołecznej Policji podkreśla, że mężczyźni byli całkowicie zaskoczeni pojawieniem się policji.
Policja zna zatrzymanych z innych kradzieży samochodów, w których brali udział w Polsce. Zatrzymani to członkowie gangu wołomińskiego: 32-letni Marcin G., pseudonim "Gocław", 30-letni Marcin - "Diabeł". i 30-letni Mariusz P. -"Maniek".
Policja podczas akcji odzyskała trzy samochody skradzione w Polsce i Niemczech. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące. Grozi im do 10 lat więzienia.
(INTERIA.PL/IAR/Policja)