Używany Nissan Note (2006-2013)

Jeśli pominąć usuwane na gwarancji problemy „wieku dziecięcego”, Note zasłużył na najwyższe noty za ogólną niezawodność.

Dyrekcja Nissana uznała w pewnym momencie, że nie warto walczyć w typowych segmentach, takich jak auta kompaktowe czy klasa średnia - lepiej skoncentrować się na tych niszowych, ale z większym potencjałem. Pomysł okazał się znakomity. Qashqai to megahit, Juke sprzedaje się dobrze, a mikrovan Note pozostał w produkcji aż siedem lat. Następca przewidziany jest dopiero w tym roku.

Japońska jest tylko nazwa

Samochody japońskie kupuje się dla ich niezawodności, ale w Note japońska jest tylko nazwa marki. W rzeczywistości Note ma płytę podłogową zaprojektowaną przez Renault do modelu Grand Modus oraz silniki Diesla również w całości pochodzące z półek francuskiego wytwórcy. Wszystkie części i osprzęt do Note produkują poddostawcy europejscy (np. lampy przednie - Valeo), a całość jest składana na linii produkcyjnej w Anglii, w fabryce w Sunderland, znanej z produkcji Micry K12 i Primery. Jeśli kogoś to zniechęca, spieszymy donieść, że podobne praktyki dotyczą również Toyoty, Hondy i Suzuki, a jedyne prawdziwe japońskie auta to Mazda i Subaru. Stuprocentowo europejski rodowód w żadnym razie nie jest wadą Note. To nawet zaleta, bo dzięki temu zaopatrzenie w części stoi na niezłym poziomie, a ceny są umiarkowane.

Reklama

Tajemnicą Nissana pozostaje, jak na długości zaledwie 409 cm udało się zmieścić tak przestronne i sensownie zaaranżowane wnętrze. Miejsca na nogi jest tu bardzo dużo w obu rzędach siedzeń. Tylna kanapa przesuwa się, co pozwala powiększyć bagażnik gdy zachodzi potrzeba. Układ Flexi-Board składa się z dwóch małych półek: można je położyć na dwóch wysokościach - w wyższej pod nimi powstaje dodatkowy schowek, a po złożeniu kanapy do dyspozycji jest prawie płaska powierzchnia bagażnika. Na desce rozdzielczej wygospodarowano miejsce na sporo schowków, ale jest jeszcze coś specjalnego: skrytka pod siedziskiem pasażera, która jednak nie była seryjna w bazowej odmianie Visia.

Najpopularniejsze odmiany wyposażeniowe to właśnie wspomniana Visia, optymalna Acenta i najbogatsza Tekna. Najczęściej spotyka się konfigurację: radio 1 DIN sterowane z kierownicy i klimatyzacja manualna. Chyba, że mowa o autach sprowadzonych - wtedy równie częsta jest wersja z klimatyzacją automatyczną, radiem 2 DIN i skórzaną kierownicą.

Różnica (ponoć) wyraźna

Użytkownicy Note'ów twierdzą, że silnik 1.4 jest wyraźnie za słaby, zwłaszcza jeśli chodzi o wyprzedzanie i jazdę z pełnym obciążeniem. Natomiast 1.6 - optymalny i znacznie bardziej dynamiczny, o ile nie połączono go z automatyczną skrzynią biegów (nie jest to CVT, tylko automat "hydrokinetyczny"). Dane testowe naszego tygodnika nie potwierdzają, aby między silnikiem 1.4 a 1.6 rzeczywiście ziała taka przepaść, choć istotnie w trasie 1.6 sprawdza się lepiej, jednak też więcej pali. Na pewno natomiast warto mieć na uwadze to, że 1.4 miewa skłonności do wycieków oleju spod uszczelki dekla zaworowego. Stosowanie silikonu pomaga w mniej więcej połowie przypadków - wiele zależy od stylu jazdy.

Pewne kontrowersje budzą diesle 1.5 dCi. W ofercie była wersja 86- i 103-konna (obecnie tylko 90-konna). Z jednej strony ten diesel naprawdę zużywa 4,5-5,5 l ON/100 km, jednak ma dokładnie te same problemy z osprzętem i elektroniką co Renault. A nie tego spodziewają się nabywcy Nissanów, przyzwyczajeni do niezawodności. Nie spodziewali się również plagi wadliwych przekładni kierowniczych we wczesnych egzemplarzach (wymieniano je na gwarancji), pękających przednich szyb i nieszczelności nadwozia - ale trzeba przyznać, że wszelkie poważne usterki omijają Note'a szerokim łukiem, a prawie żadne awarie nie unieruchamiają samochodu.

Nie ma większego problemu z zakupem używanego Note'a od prywatnego właściciela lub w punkcie przy salonie, jednak są to praktycznie tylko auta w wersji 1.4 Acenta. Realistyczna cena za egzemplarz z roku 2007 to ok. 24 tys. zł i w większości przypadków będzie to suma dobrze wydana. Auta sprowadzone są wyraźnie tańsze, co powinno dać do myślenia na temat ich stanu.

Podsumowanie

Chociaż z powodu europejskiego pochodzenia trudno nazwać Note'a "samochodem japońskim", prezentuje bliski oczekiwanemu poziom niezawodności. Jedyne zastrzeżenia dotyczą układu kierowniczego i wykończenia nadwozia. Pod względem praktyczności stanowi ekstraklasę. Nawet wiele aut kompaktowych
nie ma z nim w tej dziedzinie szans.

Nissan Note: historia modelu
2004: prezentacja Note na rynku japońskim.
2006: rozpoczęcie produkcji w Wielkiej Brytanii.
2008: diesel 1.5 dCi 103 KM.
2009: lifting nadwozia.
2010: wycofanie wersji 1.5 dCi 86 i 103 KM.
2013: następca - póki co, dostępny tylko w Japonii.

Nissan Note: typowe usterki i problemy

  • Stuki i luzy w przekładni kierowniczej: problem kończył się zazwyczaj wymianą całej kolumny. Wada często ujawniała się w okresie gwarancyjnym.
  • Pękanie przedniej szyby: w samochodach intensywnie użytkowanych po polskich drogach.
  • Wycieki spod dekla zaworowego w silniku 1.4: nie są obfite, ale zauważalne.
  • Woda cieknie pod tylną klapę: głównie pod oprawkę trzeciego światła stopu.
  • Luzy i stukanie w przednim zawieszeniu.

Dane techniczne: Nissan Note (2006-2013)

Wersje1.4 16V1.6 16V1.5 dCi1.5 dCi
Silnikbenzynowybenzynowyturbodieselturbodiesel
Pojemność skokowa1386 cm31598 cm31461 cm31461 cm3
Układ cylindrów/zaworyR4/16R4/16R4/8R4/8
Moc maksymalna88 KM110 KM86 KM103 KM
Maksymalny moment obrotowy128 Nm153 Nm200 Nm240 Nm
Osiągi     
Prędkość maksymalna165 km/h183 km/h168 km/h180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h13,1 s10,7 s13,0 s11,1 s
Średnie zużycie paliwa w l/100 km6,36,64,95,1

Tymon Grabowski

Nowy Nissan Note w wersji europejskiej - NOWOŚCI

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy