Nissan Juke 1.6 Ministry of Sound - test
Juke w wersji Ministry of Sound ma bogate wyposażenie i rozbudowany system audio.
Nowa wersja Juke'a powstała we współpracy z Ministry of Sound - znanym londyńskim klubem nocnym i wytwórnią muzyczną.
Podobnie jak w przypadku Mini, specjalne edycje pomagają mu walczyć o klientów. Bo choć Juke pod względem wymiarów konkuruje z Suzuki SX4, odważna aparycja i wyższa cena zbliżają go do stylowego Mini Countrymana.
Limitowaną wersję wyróżniają 17-calowe koła z białymi obręczami. Ten sam kolor mają klamki, obudowy lusterek oraz elementy kokpitu, które skutecznie rozjaśniają niezbyt obszerne wnętrze. Z tyłu brakuje przestrzeni na nogi, a zajęcie tam miejsca utrudniają niewielkie otwory drzwiowe. Deska rozdzielcza jest przejrzysta, ale nocą może dokuczać intensywna, zróżnicowana kolorystyka wyświetlaczy na konsoli środkowej (na szczęście da się je przyciemnić).
Między przednimi fotelami wersji Ministry of Sound znajduje się stacja dokująca i 8-gigabajtowy iPod z zestawem klubowych utworów, a obok - gniazdo USB. Porty współpracują z systemem multimedialnym i fabrycznym audio z 6 głośnikami. Całość nieźle radzi sobie z odtwarzaniem basów, ale miłośnicy niektórych gatunków muzyki będą zawiedzeni ubogim zakresem średnich tonów. Do szczęścia przydałoby się również dodatkowe wygłuszenie drzwi.
Bazowy, 1,6-litrowy silnik benzynowy o mocy 117 KM zapewnia Juke'owi jedynie przeciętne osiągi. Nie pomaga mu nawet krótko zestopniowana, 5-biegowa skrzynia. Na pocieszenie - umiarkowany apetyt na paliwo.
Ceny Juke'a w wersji Ministry of Sound startują od 77,9 tys. zł. Dużo jak za miejskiego crossovera, choć trzeba tu uwzględnić bogate wyposażenie, m.in.: skórzaną tapicerkę, nawigację i kamerę cofania oraz dostęp bezkluczykowy.
Nissan Juke 1.6 Ministry of Sound: plusy
- niekonwencjonalna stylizacja,
- przyzwoite wykończenie,
- umiarkowane zużycie paliwa,
- stabilne prowadzenie,
- bogate wyposażenie.
Nissan Juke 1.6 Ministry of Sound: minusy
- słaba widoczność do tyłu,
- niewiele miejsca na tylnej kanapie,
- przeciętna dynamika,
- nieprecyzyjny mechanizm zmiany biegów.
Tekst: M. Sobolewski, zdjęcia: K. Paliński