Pierwszy hatchback
Termin kombilimuzyna trafił na stale do motoryzacji za sprawą renaulta 16, który okazał się sensacją genewskiego salonu w 1965 r. W tym samym roku samochód ten wygrał również jeden z pierwszych konkursów Car of the Year. Szybko okazało się, że jurorzy trafili w dziesiątkę.


Pod maską "szesnastki" pracował bardzo nowoczesny silnik o pojemności 1470 ccm i mocy 60 KM, którego głowica i kadłub wykonane były z aluminium, co w tamtych było raczej rzadkością. Jednostka ta była systematycznie modernizowana i dysponowała z biegiem czasu coraz większą pojemnością i mocą. Niedługo w miejsce czterostopniowej skrzyni biegów pojawiła się przekładnia pięciobiegowa. Nie zabrakło również trzyzakresowej skrzyni automatycznej dla tych, którzy nie lubią "mieszać" lewarkiem.
"Szesnastka" w różnych wersjach była produkowana przez 14 lat, zdobywając uznanie prawie dwóch milionów klientów. Auta te na przełomie lat 60-tych i 70-tych trafiły również do Polski, podobnie jak wcześniej małolitrażowe "ósemki" i "dziesiątki". Jeszcze dzisiaj na ulicach i placach Paryża można spotkać tą niezwykle udaną protoplastkę dzisiejszego hatchbacka.