Kia Ceed SW 1.4 T-GDI - klasowy prymus w dobrej cenie

Nowy Ceed Kombi to dowód na to, że projektanci Kii śledzą trendy i wyciągają wnioski z błędów – zwłaszcza cudzych. A księgowi ich nie powstrzymują.

Tylne światła nowego Ceeda Kombi przypominają te stosowane w BMW.
Tylne światła nowego Ceeda Kombi przypominają te stosowane w BMW.Motor

Kia (wraz z siostrzanym Hyundaiem) wyróżnia się na tle innych producentów postępem, jaki wykonuje wraz z każdą kolejną generacją swoich modeli.

Pierwszy Cee'd Kombi przyciągał do siebie przede wszystkim niską ceną. Druga odsłona dogoniła głównych rywali designem oraz wyposażeniem.

Teraz do sprzedaży wchodzi trzecie wydanie.

Sprawdziliśmy, czy Koreańczycy nie zwalniają tempa.

Pierwsze, co da się zauważyć, to atrakcyjny wygląd. Widać, że projektanci podpatrują innych producentów (np. tylne światła są jak z BMW), a Ceed tylko na tym zyskuje.

I forma, i funkcja

Co ważne, atrakcyjnie stylizowana Kia ma większe wnętrze niż niejeden konkurent o pudełkowatej sylwetce. Choć miejsca w środku nieznacznie ubyło w stosunku do poprzednika, Ceed pozostaje jednym z najprzestronniejszych modeli w segmencie. W testowanym egzemplarzu miejsce nad głowami jadących z przodu ogranicza konstrukcja okna dachowego, a i tak w obu rzędach wygodnie mieszczą się w nim osoby o wzroście 190 cm.

Świetnie rozplanowany i porządnie wykończony kokpit. Mała obudowa airbagu w kierownicy i wystający ekran świadczą o tym, że Kia „zna” najnowsze trendy.Motor
[1] Asystent pasa nie tylko ostrzega przy zjeżdżaniu, ale aktywnie wspomaga powrót na właściwy tor jazdy. [2] Pod włącznikami ogrzewania foteli, przedniej szyby i kierownicy (pakiet za 2000 zł) – seryjna ładowarka bezprzewodowa.Motor

Na uwagę zasługuje też łatwość obsługi (przyciski i pokrętła są rozsądnie pogrupowane i umieszczone w zasięgu rąk kierowcy) i wykończenie kokpitu. Nie brak tu miękkich tworzyw, chromowanych elementów i lakierowanych na czarno okładzin. Siedzenia pokrywa częściowo skórzana tapicerka, skórą pokryto też część drzwi.

Bagażnik (625 l) – niezbyt wysoki, ale za to głęboki i szeroki. Z prawej: głośniki opcjonalnego audio JBL. Każda z odmian Ceeda Kombi standardowo oferuje dojazdowe koło zapasowe.Motor

Co ważne w kombi - równie dobre wrażenie robi bagażnik. Jest wielki (625 l), a jego powiększanie (do 1694 l) ułatwia trójdzielna kanapa. Ma próg położony na wysokości zaledwie 62 cm oraz wiele schowków pod podłogą.

Co więcej, wersja L seryjnie oferuje mocowaną do szyn w podłodze belkę, która utrzymuje bagaż w miejscu i siatkę oddzielającą przestrzeń bagażową od kabiny.

System aranżacji przestrzeni bagażowej (seryjny) pomaga utrzymać pakunki w miejscu.Motor
Pod całą podłogą bagażnika są głębokie na ok. 10 cm skrytki (plastikowe, a więc łatwe do czyszczenia).Motor
Schowek położony najbliżej progu jest głębszy – ma 25 cm (przewidziano w nim miejsce na zdjętą roletę oraz siatkę oddzielającą bagażnik od kabiny).Motor

Szybko i oszczędnie

Auto na zdjęciach to topowa benzynowa wersja - ze 140-konną jednostką 1.4 turbo i dwusprzęgłowym automatem o 7 biegach. Zestaw ten to kolejny atut Kii. Silnikowi wystarczy 1000 obr./min, by sprawnie rozpędzać Ceeda, a do tego pracuje on bardzo cicho.

Z kolei skrzynia szybko, ale płynnie zmienia przełożenia, a w trybie Sport chętniej redukuje biegi po dodaniu gazu i nie utrzymuje wysokich obrotów podczas jazdy ze stałą prędkością.

Zużycie paliwa jest zupełnie rozsądne jak na kombi o mocy 140 KM z automatem. W mieście wystarcza niecałe 9 l/100 km, w trasie - 6 l.

Zawieszenie daje sporo pewności w zakrętach, jednak właściwie nie odbywa się to kosztem komfortu. Podróżni odczuwają krótkie poprzeczne nierówności, ale na pozostałych układ jezdny zachowuje informacje o stanie jezdni dla siebie.

Duże i wygodne fotele z bardzo miękkimi oraz regulowanymi dwuosiowo zagłówkami.Motor
Z tyłu zmieszczą się nawet osoby mierzące 190 cm. Tunel ma tylko 7 cm wysokości. Szkoda, że pod nawiewami brakuje gniazdek USB/12 V.Motor

Kombi dla rozsądnych

Ceny nowego Ceeda Kombi (ze 100-konnym silnikiem) startują z poziomu zaledwie 65 990 zł za odmianę wyposażoną już m.in. w klimatyzację, tempomat i sporo systemów bezpieczeństwa.

W testowanym samochodzie 140-konny silnik wymaga dopłacenia 8500 zł, automatyczna skrzynia kolejnych 6 tysięcy, a wersja wyposażeniowa L - następnych 12 tys. zł. Razem daje to kwotę 92 490 zł. Niby niemało, ale to najtańsze auto w segmencie - gdy zechcemy wydać taką kwotę np. u Skody, otrzymamy nieco gorzej wyposażoną Octavię Combi z automatem i... trzycylindrowym silnikiem 1.0 o mocy zaledwie 115 KM.

Każdą z soczewek świateł mijania/drogowych otaczają cztery diody lamp dziennych (jak w Porsche).Motor
 
Kia Ceed SW 1.4 T-GDI 7DCT L
Silnik
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1353 cm3
Moc maksymalna
140 KM/6000
Maks. moment obrotowy
242 Nm/1500
Skrzynia biegów
automatyczna/7-biegowa
Długość/szerokość/wysokość
460/180/147 cm
Rozstaw osi
265 cm
Średnica zawracania
10,6 m
Masa/ładowność
1307/573 kg
Pojemność bagażnika (min./maks.)
625/1694 l
Opony
205/55 R16
Osiągi, zużycie paliwa (dane producenta)
Prędkość maksymalna
206 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
9,4 s
Zużycie paliwa*
6,7/5,0/5,7
Zasięg
870 km
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
9,4 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne)
36,0 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe)
35,8 m
Poziom hałasu przy 100 km/h
62,2 dB
Zużycie paliwa*
8,8/6,0/7,4
Rzeczywisty zasięg
670 km
Cena
92 490 zł
* miasto/trasa/cykl mieszany (l/100 km)
wynik na tle całego segmentu: dobry → przeciętny słaby

KIA CEED SW 1.4 T-GDI 7DCT L: PLUSY I MINUSY

+ atrakcyjny wygląd+ przestronne, funkcjonalne i nieźle wykończone wnętrze+ duży bagażnik+ niska cena+ niezłe wyposażenie+ 7 lat gwarancji

- przeciętny komfort na opcjonalnych felgach 17''

KIA CEED SW 1.4 T-GDI 7DCT L: PODSUMOWANIE

kia ceedMotor

To zdecydowanie jedno z najlepszych kompaktowych kombi, właściwie bez wad. A przy tym najtańsze.

Tekst: Marcin Laska, Zdjęcia: Krzysztof Paliński

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas