BMW 750Ld xDrive - test

Trudno sobie życzyć czegoś więcej. Potężny silnik, niesamowity komfort jazdy i luksusowe wyposażenie sprawiają, że BMW 750Ld to samochód wyjątkowy.

W zeszłym roku BMW serii 7 przeszło lifting nadwozia. Zmiany nie były wielkie, nową wersję najłatwiej rozpoznać po nowych reflektorach, za dopłatą – w pełni LED-owych.
W zeszłym roku BMW serii 7 przeszło lifting nadwozia. Zmiany nie były wielkie, nową wersję najłatwiej rozpoznać po nowych reflektorach, za dopłatą – w pełni LED-owych.Motor
Wygląd typowy dla współczesnych BMW, ale w „siódemce” wykończenie jest niezwykle pieczołowite. Skórzane pokrycie deski rozdzielczej czy ceramiczne wstawki na elementach obsługi tworzą ekskluzywny klimat.Motor

Może i pieniądze szczęścia nie dają, ale ich wydawanie na pewno dostarcza trochę radości. W przypadku zakupu tego auta zabawy będzie mnóstwo, bo i wydatek niebagatelny.

Sprawa finansów nie pojawia się przypadkowo - ona porządkuje dalsze kwestie. BMW 750Ld xDrive (czyli flagowa limuzyna, z "topowym" dieslem pod maską, przedłużonym nadwoziem i napędem na cztery koła) kosztuje ponad 450 tys. zł. Ale to dopiero początek wydatków. Żeby auto doprowadzić go do takiego stanu, jak na zdjęciach, trzeba jeszcze dopłacić kolejne ćwierć miliona złotych. Lista dodatków jest niezwykle długa, od asystenta świateł drogowych za 755 zł po system nagłośnienia Bang&Olufsen kosztujący blisko 25 tys. zł. Cena testowanego egzemplarza wynosi dokładnie 708 281 zł.

Do trzech turbo sztuka

Co dostaje się w zamian? Samochód zaskakujący na wiele sposobów. Zaczynając od zastosowanej jednostki napędowej. BMW już jakiś czas temu odeszło od rygorystycznego łączenia oznaczeń modeli z pojemnością ich silników. Nie inaczej jest w tym przypadku. Pod maską wersji 750d znajduje się rzędowy silnik sześciocylindrowy o pojemności raptem trzech litrów. Jest to jednak wersja stosowana wcześniej w autach z nowej rodziny BMW M Performance (w modelach 5, X5 i X6), w której zastosowano doładowanie za pomocą trzech turbosprężarek. Dwie mniejsze zapewniają natychmiastową reakcję na dodanie gazu, trzecia - odpowiednią wydajność przy wysokich obrotach. Moc maksymalna: 381 KM.

BMW 750Ld xDrive

BMW 750Ld xDrive (czytaj test)

Wygląd typowy dla współczesnych BMW, ale w „siódemce” wykończenie jest niezwykle pieczołowite. Skórzane pokrycie deski rozdzielczej czy ceramiczne wstawki na elementach obsługi tworzą ekskluzywny klimat.Motor
Aktywne, wszechstronnie sterowane fotele przednie z masażem także wymagają dopłaty.Motor
9,2-calowe ekrany zamontowane w oparciach foteli przednich kosztują 15 000 zł ekstra.Motor
Osobny sterownik iDrive dla pasażerów kanapy znajduje się na podłokietniku.Motor
Lewą i prawą stronę kanapy można regulować niezależnie. W pełni elektrycznie.Motor
Warunki jak w lotniczej klasie business. Mnóstwo przestrzeni, za dopłatą fotele z elektryczną regulacją, wentylacją i masażem, a także tuner telewizji cyfrowej.Motor
W zeszłym roku BMW serii 7 przeszło lifting nadwozia. Zmiany nie były wielkie, nową wersję najłatwiej rozpoznać po nowych reflektorach, za dopłatą – w pełni LED-owych.Motor
Jak na swoje gabaryty (dł. 5,2 m), ta wersja BMW zachowuje się zaskakująco zwinnie.Motor

Silnik jest rewelacyjny, wyrywa auto do przodu po każdym wciśnięciu prawego pedału, intensywność rozpędzania nie słabnie aż do bardzo zakazanych prędkości. Pomiary testowe wypadły trochę gorzej od danych fabrycznych (to pewnie efekt niezbyt sprzyjającej aury), ale i tak czas rozpędzania do 100 km/h w 5,5 s robi duże wrażenie.

Cichy abstynent

Jeszcze większe wrażenie robi kultura pracy silnika. Klekot diesla jest praktycznie niesłyszalny, w kabinie słychać jedynie szum. Przy 160 km/h obrotomierz wskazuje leniwe 1800 obr./min. Nic dziwnego, że jazda w trasie jest bardzo oszczędna. Można nawet liczyć na wynik sporo poniżej 10 l/100 km. A trudno jest zużyć więcej niż 13 l/100 km.

Jechać czy być wiezionym?

Zaskakująca jest też zwinność tego auta. Pomimo wielkich gabarytów i masy ponad 2 ton, kierowca ma wrażenie podróżowania autem o wiele mniejszym. Na śliskiej nawierzchni bardzo dobrze sprawdza się system napędu na cztery koła. Samochód przyspiesza, jakby pod kołami był suchy asfalt. Praw fizyki nie da się oszukać, ale najwyraźniej za takie pieniądze można je chociaż trochę nagiąć.

Jeden problem można jednak znaleźć - bardzo trudno jest zdecydować, które miejsce w tym aucie jest najlepsze. Bez wątpienia kierowca bawił się będzie dobrze, ale warunki panujące na tylnej kanapie zachęcają do poszukania szofera. Jest tutaj wszystko (choć oczywiście za dopłatą) - regulowane fotele z masażem, ekrany, na których można oglądać telewizję cyfrową lub przeglądać internet, sterowane elektrycznie rolety na szybach - niczym w prywatnym odrzutowcu. To kiedy jest następna kumulacja w lotto?

BMW 750Ld xDrive

BMW 750Ld xDrive (czytaj test)

BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
BMW 750Ld xDriveMotor
Silnik
diesel triturbo
Pojemność skokowa
2993 cm3
Układ cylindrów/zawory
R6/24
Układ
wzdłużny
Zasilanie
common rail
Moc maksymalna
381 KM/4400
Maks. moment obrotowy
740 Nm/2000
Napęd
4x4
Skrzynia biegów
aut./8-biegowa
Hamulce (przód/tył)
tarcz. went./tarcz. went.
Zawieszenie przednie
wielowahaczowe
Zawieszenie tylne
wielowahaczowe
Masa/ładowność
2095/650 kg
Średnica zawracania
13,0 m
Pojemność bagażnika
500 l
Pojemność zbiornika paliwa
80 l (ON)
Wymiar (dł./szer./wys.)
522/190/148 cm
Rozstaw osi
321 cm
Opony
245/50 R18
Teoretyczny zasięg
1250 km
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
250 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
4,9 s
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie w l/100 km)
7,3/5,9/6,4
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
5,5 s
Hamowanie 100-0 km/h (zimne)
39,4 m
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe)
39,2 m
Poziom hałasu przy 100 km/h
62,6 dB
Zużycie paliwa (miasto/trasa w l/100 km)
13,4/10,0
Rzeczywisty zasięg
680 km
Cena wersji podstawowej*
453 500 zł
Cena
453 500 zł
*z tym samym silnikiem

Tekst: Bartosz Zienkiewicz, zdjęcia: Robert Brykała

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas