Zostawiasz auto na biegu czy zaciągasz ręczny? Która szkoła jest lepsza?
Różni kierowcy mają różne nawyki podczas parkowania samochodu. Są tacy, którzy zostawiają samochód na biegu, są tacy, którzy zaciągają ręczny i zostawiają auto "na luzie", a są i tacy, którzy robią obie czynności na raz. Jak najlepiej parkować samochód: zostawiając auto na biegu czy zaciągając ręczny? A może robić i to i to?
To dylemat dotykający głównie kierowców starszych samochodów, bowiem nowsze auta zwykle automatycznie zaciągają ręczny po zaparkowaniu samochodu i zgaszeniu silnika. Jak jednak robić tak żeby auto bezpiecznie pozostało na miejscu. A jak wygląda prawidłowa procedura parkowania w samochodach z automatyczną skrzynią?
Głównym zadaniem hamulca ręcznego, czy też hamulca postojowego jest oczywiście utrzymanie zaparkowanego samochodu na miejscu. Skoro to jest jego główne zadanie, warto korzystać z tej funkcji aby mieć pewność, że samochód na przykład nie stoczy się ze wzniesienia lub nie wytoczy na ulicę.
Są jednak również okoliczności, w których używanie ręcznego nie do końca jest wskazane. Przede wszystkim lepiej nie zaciągać hamulca ręcznego jeśli auto czeka dłuższy postój, na przykład kilka tygodni. Wilgoć i rdza może spowodować, że cięgno lub hamulec zapiecze się, zaciśnie na tarczy i po ponownym uruchomieniu samochodu nie będzie chciał odpuścić. Pozostanie zaciśnięty lub "przyrdzewieje" do tarczy i auto będzie unieruchomione. Problem często dotyczy również zardzewiałych linek hamulca ręcznego unieruchomionych w pancerzykach.
Z zaciąganiem ręcznego należy uważać również w zimie, kiedy hamulec może zamarznąć i efekt będzie podobny do zapieczenia hamulca ręcznego - auto nie będzie chciało ruszyć.
Jazda na zapieczonym hamulcu ręcznym może powodować szereg usterek - od przyspieszonego zużycia klocków, przez przegrzanie tarczy (robi się wtedy fioletowa), aż po zagotowanie płynu hamulcowego z powodu bardzo wysokiej temperatury. Wzrost temperatury może też uszkodzić gumowe elementy zawieszenia, łożysko w piaście koła, a nawet doprowadzić do pożaru samochodu.
Hamulec ręczny można więc stosować zawsze kiedy parkujemy auto. Jeśli jesteśmy pewni że ręczny działa prawidłowo i nie ma z nim żadnych problemów podczas parkowania na płaskim terenie wystarczy zaciągnąć hamulec. Jeśli jednak parkujemy z góry lub pod górę, a dodatkowo nie jesteśmy pewni, że ręczny "trzyma" jak trzeba (to jedna z najczęstszych usterek w samochodach osobowych) powinniśmy dodatkowo unieruchomić samochód blokując napęd poprzez wybór przełożenia w skrzyni biegów.
Zależnie od tego czy parkujemy z góry, czy pod górę musimy wybrać odpowiedni bieg. Parkując pod wzniesienie najpierw zaciągamy ręczny, po czym wrzucamy pierwszy bieg i puszczamy sprzęgło. Auto powinno "oprzeć się" na kołach zębatych w skrzyni biegów i w ten sposób pozostanie unieruchomione i nie stoczy się z góry.
Analogicznie działamy w przypadku kiedy parkujemy "z góry" - zaciągamy ręczny i wrzucamy bieg wsteczny. Jeśli zrobimy to prawidłowo możemy mieć pewność, że samochód pozostanie na miejscu. Dobrym pomysłem jest też skręcenie kół w kierunku krawężnika, tak aby w razie czego staczający się samochód oparł się kołem o krawężnik i zatrzymał.
Obie formy są w tym przypadku poprawne, choć samo zaciągnięcie ręcznego może czasem sprawić, że samochód pod własnym ciężarem połączonym z siłą grawitacji może się stoczyć. Stanowczo zalecamy więc korzystanie przede wszystkim z blokowania samochodu na biegu i traktowanie hamulca ręcznego jako dodatkowe zabezpieczenie.
Najlepiej zatem korzystać z obu form, poza wspomnianymi wyżej sytuacjami gdzie może dojść do zablokowania ręcznego (długi postój, bardzo niskie temperatury).
Wyżej wymienione procedury dotyczą przede wszystkim samochodów z manualną skrzynią biegów. Natomiast w automacie, zwłaszcza nieco starszej generacji - bez automatycznego hamulca postojowego - jest nieco inaczej. Parkując samochód z automatyczną skrzynią biegów powinniśmy po kolei wykonać te czynności:
- zatrzymać samochód
- trzymając nogę na hamulcu nożnym "zaciągnąć" hamulec postojowy
- przełączyć skrzynię w tryb P (Park)
Warto trzymać się tej kolejności, bowiem odwrotna kolejność (najpierw tryb P, a później hamulec postojowy) może sprawić, że cały ciężar samochodu oprze się na skrzyni biegów, przez co mogą powstać duże naprężenia, które po dłuższym czasie mogą powodować uszkodzenia trybów skrzyni biegów. Możemy to zauważyć gdy pozostawimy samochód tylko w trybie "park" stojąc z góry - po puszczeniu hamulca nożnego samochód stoczy się o kilka centymetrów i oprze na skrzyni biegów. Gdy robimy to prawidłowo, głównym czynnikiem zatrzymującym samochód w miejscu jest hamulec ręczny, a dopiero gdy zawiedzie, jego zadanie przejmuje skrzynia biegów.