Uwaga - nowe uprawnienia straży miejskiej. Posypie się lawina mandatów!

Osoby, które korzystają z hulajnóg elektrycznych i innych środków transportu osobistego muszą mieć się na baczności. Od 30 sierpnia w życie wchodzą przepisy dające nowe uprawnienia strażnikom miejskim i gminnym. Posypią się mandaty!

Przypomnijmy, od 20 maja - w ramach nowelizacji Prawa o ruchu drogowym - w Polsce pojawiły się długo wyczekiwane przepisy dotyczące tzw. urządzeń transportu osobistego. Zgodnie z nimi poruszanie się takimi urządzeniami po chodniku ustawodawca dopuścił jedynie warunkowo. Możliwe jest to wyłącznie jeśli chodnik przebiega wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów dozwolony jest z prędkością większą niż 30 km/h i brakuje tam wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów. Miłośnicy elektrycznych hulajnóg i im podobnych muszą jednak pamiętać o kilku zasadach: muszą ustępować miejsca pieszym (i nie utrudniać im przemieszczania się), zachować szczególną ostrożność oraz... zachować prędkość zbliżoną do ruchu pieszego!

Reklama

I właśnie tej kwestii dotyczy rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 30 lipca 2021 r, które zacznie obowiązywać już 30 sierpnia. Zmienia ono wcześniejsze przepisy i przyznaje uprawnienia do nakładania przez strażników gminnych i miejskich grzywien w drodze mandatów karnych. W myśl nowych przepisów strażnicy zyskali możliwość karania mandatami kierujących rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego albo poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch na chodniku lub drodze dla pieszych, za wykroczenie art. 86a Kodeksu wykroczeń. Czytamy w nim, że: "Kto, kierując rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego albo poruszając się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch na chodniku lub drodze dla pieszych, nie porusza się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego lub nie ustępuje pierwszeństwa pieszemu, podlega karze grzywny albo karze nagany".

Mandat za prędkość na hulajnodze!

Mówiąc wprost - do tej pory straż miejska mogła co najwyżej pouczać osoby, które lawirowały między pieszymi chociażby na hulajnogach elektrycznych. Teraz - począwszy od 30 sierpnia - posypią się mandaty. Warto dodać, że w przypadku "grzywny i nagany", jeśli konkretne naruszenia nie zostały objęte osobnym taryfikatorem, stosuje się zasady ogólne, według których sprawcy wykroczenia grozi kara od 20 do nawet 500 zł! 

Korzystając z urządzeń transportu osobistego trzeba również zdawać sobie sprawę, że mandat "za przekroczenie prędkości" na chodniku może być wystawiony bez jakichkolwiek pomiarów. Ustawodawca jasno zadeklarował, że prędkość ma być zbliżona do ruchu pieszego, a przeciętny piechur pokonuje w godziny między 4 a 6 km. Strażnicy nie muszą więc dysponować żadnym sprzętem, by stwierdzić, że dany uczestnik ruchu porusza się ze zdecydowanie większą prędkością!

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: straż miejska | hulajnoga | elektryczna hulajnoga | mandat | mandaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy