Te tajemnicze kopuły położone w pobliżu dróg mają tylko jedno przeznaczenie

Uważni kierowcy dostrzegą nietypowe budowle w kształcie kopuł położone przy drogach ekspresowych i autostrad, najczęściej w pobliżu węzłów. Są to tzw. "kopuły Fitzpatricka" i mają tylko jedno przeznaczenie.

Historia tego typu budowli sięga jeszcze lat 60. XX wieku. Czym są "kopuły Fitzpatricka"?

Kopuły Fitzpatricka to magazyny soli

Ze względu na swoją specyficzną budowę, nie osiada na nich śnieg, a mocne podmuchy wiatru również nie stanowią większego problemu dla opływowych kształtów. Z kolei drewniana konstrukcja powoduje, że gromadzona w środku sól zachowuje odpowiednio niską wilgotność.   

Skąd wzięła się nazwa kopuł Fitzpatricka? Otóż kształt budowli został opatentowany przez Johna Fitzpatricka. Ten Kanadyjczyk to bardzo ciekawa postać. Nie tylko był wynalazcą i konstruktorem, ale również sportowcem. Brał nawet udział w Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie w roku 1928, zajmując piąte miejsce w biegu na 200 m. 

Pierwsza kopuła została wybudowana w 1968 roku i znalazła uznanie w wielu branżach. W samym Ontario, od 1968 roku w przeciągu 10 lat powstało 200 takich magazynów. Sam patent wynalazca otrzymał dopiero w 1972 roku. 

Reklama

Przeciętna kopuła ma 30 m średnicy i 15 wysokości

Wybudowane na betonowych podstawach kopuły to lekkie i tanie konstrukcje. Mają one najczęściej 30 m średnicy i 15 m wysokości. Największe, którymi dysponuje GDDKiA mają nawet 41 m średnicy i 18 m wysokości, można w nich przechowywać do 7 tys. ton soli. 

Takie rozmiary umożliwiają swobodne operowanie wewnątrz dużym ładowarkom, a także samochodom ciężarowym.

W Polsce jest około 300 magazynów soli drogowej

W dyspozycji GDDKiA w całej Polsce jest około 300 magazynów soli, chociaż nie wszystkie mają charakterystyczny kształt kopuł. Ich całkowita pojemność wynosi około 450 tys. ton soli.

John Fitzpatrick zaprojektował również wynalazek, który do dzisiaj służy w Rzece Świętego Wawrzyńca. Jest to system dziurkowanych rur, przez które ulatują pęcherzyki powietrza. W ten sposób zimą woda na rzece nie zamarza, umożliwiając żeglugę statkom. Wynalazca zmarł w 1989 roku, w wieku 82 lat.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: porady dla kierowców
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy