Robi się ciepło. Nie zapomnij sprawdzić klimatyzacji!
Robi się ciepło - warto przypomnieć sobie o klimatyzacji. Wykonanie corocznego przeglądu to obowiązek, ale z innymi czynnościami nie ma co przesadzać.
Zasada działania samochodowej klimatyzacji jest taka sama, jak lodówki. Krążący w zamkniętym układzie czynnik chłodniczy w jednej części układu zmienia się z cieczy w parę, czemu towarzyszy schładzanie otaczającego powietrza. Dzieje się to w parowniku, a zimne powietrze kierowane jest - poprzez filtr kabinowy - do wnętrza auta.
W drugiej części układu czynnik z pary z powrotem przechodzi w stan ciekły. To rola skraplacza, podobnego do chłodnicy samochodowej (zazwyczaj umieszczony jest zresztą przed nią). Obieg czynnika chłodniczego wymusza sprężarka. Za jej smarowanie odpowiada olej dodawany bezpośrednio do czynnika.
W przypadku lodówki nikt nie martwi się o okresowe serwisowanie. Czy samochodowa klimatyzacja zasługuje na coś więcej?
Na pewno niezbędny jest okresowy przegląd układu. Nie rzadziej niż raz na rok - zajmie to kilkanaście minut i kosztować będzie kilkadziesiąt złotych. Jeśli nie działo się nic podejrzanego, można liczyć na to, że sprawa skończy się na takiej właśnie kontroli.
Sprawny układ powinien być szczelny, a zatem poziom czynnika wraz z olejem także powinien być odpowiedni. Z czasem nie traci on też swoich właściwości. Przegląd może jednak wykazać potrzebę wykonania dodatkowych czynności, co uchroni przed kosztownymi następstwami.
Ubytek czynnika chłodniczego zwiększa obciążenie sprężarki, świadczy też o nieszczelnościach, przez które do układu może docierać wilgoć. Uszkodzony po zimie parownik także zwiększa ryzyko awarii sprężarki. Poważny niedobór czynnika może wreszcie doprowadzić do zatarcia tego urządzenia.
Warto też reagować na nieprzyjemne zapachy: wynikają z rozwoju drobnoustrojów, a to sprzyja alergiom. Jakie czynności obsługowe należy zatem zlecić, żeby nie przepłacić?
OKRESOWY PRZEGLĄD: kontrola poprawności działania
KIEDY: Raz na rok lub po zakupie auta o niesprawdzonej historii serwisowej.
Sprawdzenie ciśnienia w układzie: Na podstawie odczytów z manometrów (wyniki są specyficzne dla konkretnych modeli) serwisant ocenia, czy ilość czynnika chłodniczego w obiegu jest na dobrym poziomie.
Pomiar temperatury w kratkach nawiewu: Ocena skuteczności chłodzenia. Po ustawieniu na maksymalne chłodzenie, prawidłowe wartości odczytu sprawdza się w tabelach - zależą od temperatury i wilgotności powietrza.
Ocena kondycji skraplacza: Umieszczony jest przed chłodnicą, a to sprzyja powstawaniu uszkodzeń mechanicznych i korozji, co ogranicza skuteczność chłodzenia i zwiększa obciążenie kompresora.
Kontrola stanu filtra kabinowego: Duże zanieczyszczenie utrudnia przepływ powietrza, co ogranicza skuteczność chłodzenia i naraża na przegrzanie elementy sterowania wentylacją umieszczone w dalszej części układu.
EFEKT: Po przeprowadzeniu powyższych czynności, a także po rozmowie z kierowcą, w trakcie której serwisant uzyska informacje na temat pracy klimatyzacji i innych podzespołów auta (skuteczności chłodzenia, poprawności działania elementów sterowania temperaturą i nawiewem, obecności nieprzyjemnych zapachów w kabinie czy upewnieniu się, że poprawnie załącza się wentylator chłodnicy) zapada decyzja o dalszym postępowaniu.
Jeśli przegląd wypadł pomyślnie, a kierowca nie zgłasza żadnych zastrzeżeń - serwis klimatyzacji można na tym poprzestać. Nie ma potrzeby okresowej wymiany czynnika chłodzącego czy oleju - jeśli układ jest szczelny, preparatów tych nie ma prawa ubywać w zauważalnym stopniu, nie pogarsza się także ich jakość. Jeśli nie ma zastrzeżeń do jakości powietrza w kabinie, nie trzeba też dezynfekować układu.
PRZEGLĄD + UZUPEŁNIENIE CZYNNIKA: przywrócenie właściwego poziomu płynu połączone z kontrolą szczelności
KIEDY: Po stwierdzeniu kilkunastoprocentowego niedostatku czynnika chłodzącego w trakcie przeglądu lub po zakupie samochodu o niepotwierdzonej historii serwisowej.
EFEKT: Odessanie czynnika z układu, odseparowanie oleju, sprawdzenie szczelności i ponowne napełnienie układu odpowiednią ilością czynnika chłodniczego i oleju za pomocą specjalistycznego urządzenia przywraca wymaganą skuteczność schładzania powietrza. Zmniejsza się też ryzyko uszkodzenia sprężarki klimatyzacji z powodu niedostatecznego smarowania.
Gdy ubytek płynu chłodzącego sięga 30 proc., odkładanie uzupełnienia jego poziomu grozi poważnym uszkodzeniem układu. Wymianę czynnika warto też zalecić prewencyjnie, po zakupie auta o niepewnej historii serwisowej, aby monitorować działanie układu od ustalonego poziomu odniesienia. Z uzupełnianiem płynu warto wstrzymać się w starszych pojazdach, w których nikt przez kilkanaście lat nie konserwował układu. Większa ilość płynu oznacza większe ciśnienie w układzie i ryzyko pojawienia się nieszczelności.
PRZEGLĄD + UZUPEŁNIENIE CZYNNIKA + DEZYNFEKCJA: usunięcie nieprzyjemnych zapachów
KIEDY: Gdy włączaniu lub wyłączaniu klimatyzacji towarzyszy pojawianie się zapachu stęchlizny.
EFEKT: Likwidacja grzybów i drobnoustrojów odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach. Znakomite warunki rozwoju stwarza im przede wszystkim parownik - jest wilgotny i umieszczony w zacienionym miejscu. Skuteczność dezynfekcji może różnić się w zależności od zastosowanej metody. Generalnie wykonuje się ozonowanie, doprowadzenie środka chemicznego bezpośrednio na parownik lub rozprowadzenie par środka dezynfekującego w kabinie. To trochę tak, jak z antybiotykami: trzeba dostosować skuteczny środek do konkretnego rodzaju zagrożenia, metodą prób i błędów. Najczęściej pomaga dezynfekcja parownika.
UWAGA: Dezynfekcję układu klimatyzacji można przeprowadzić niezależnie od przeglądu czy uzupełniania czynnika - należy reagować za każdym razem, gdy we wnętrzu pojawia się zapach stęchlizny.