Płacisz 170 zł i masz nowe uprawnienia. Nie trzeba nawet iść na kurs
Zarówno zdobywanie swojego pierwszego prawa jazdy, jak i kolejnych kategorii, odbywa się tak samo. Trzeba zapisać się na kurs, ukończyć go, a następnie zdać państwowy egzamin. Jest jednak wyjątek od tej reguły, pozwalający na otrzymanie nowych uprawnień z pominięciem większości tego procesu.
Zacznijmy od tego, że wielu kierujących nie zdaje sobie sprawy, iż prawo jazdy kategorii B, pozwala na prowadzenie wielu różnych rodzajów pojazdów, nie tylko typowe osobówki. Na liście znajdziemy także:
- pojazdy samochodowe o DMC do 3,5 t
- samochody z przyczepą lekką
- samochody z przyczepą inną niż lekka
- motorowery
- motocykle z silnikiem do 125 ccm
- czterokołowce lekkie
- czterokołowce
- ciągniki rolnicze
- pojazdy wolnobieżne
Częstym zaskoczeniem dla kierowców jest fakt, że mogą oni prowadzić jednoślady z silnikami 125 ccm, co pozwala na zakup maszyn wyglądających już jak "pełnoprawne" motocykle. Dla innych nowością może być fakt, iż prawo jazdy kategorii B pozwala na ciągnięcie przyczep.
Warto jednak zauważyć, że przepisy rozróżniają "przyczepę lekką" oraz "przyczepę ciężką". Jak to rozumieć?
- samochód z przyczepą lekką - taka przyczepa ma DMC do 750 kg, a holujący ją samochód może mieć DMC 3,5 t, co daje masę zestawu 4,25 t
- samochód z przyczepą inną niż lekka - DMC takiej przyczepy przekracza 750 kg, a wtedy masa całego zestawu może wynosić najwyżej 3,5 t
Łatwo zauważyć ograniczenia, jakie takie przepisy narzucają. Jeśli chcemy pociągnąć większą przyczepę (np. kempingową), potrzebujemy większego (cięższego) samochodu. A wtedy nietrudno przekroczyć 3,5 t DMC zestawu.
Częściowym i zdecydowanie najłatwiejszym rozwiązaniem tego problemu, jest zdobycie kodu 96. To jak rozszerza on uprawnienia kierowcy, reguluje Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 20 maja 2016 roku w sprawie wzorów dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami (Dz.U. z 24 maja 2016 r. poz. 702).
Zgodnie z tymi zapisami, wspomniany kod umożliwia ciągnięcie przyczepy innej niż lekka samochodem o DMC wynoszącym do 3,5 tony, pod warunkiem, że masa całego zestawu pojazdów nie przekracza 4,25 t. Do niedawna trzeba było także spełniać jeszcze dwa warunki:
- masa rzeczywista ciągniętej przyczepy nie przekracza rzeczywistej masy całkowitej samochodu,
- stosunek dopuszczalnej masy pojazdu do dopuszczalnej masy przyczepy nie może przekraczać 1,33:1
Od tego roku jednak zrezygnowano z obliczania stosunku masy, a obecny przepis brzmi następująco:
A jeśli dla kogoś łączne DMC zestawu samochód + przyczepa wynoszące 4,25 tony to za mało, to pozostaje mu wyrobienie kategorii B+E, dającej możliwość ciągnięcia przyczepy o DMC nawet 3,5 t, a cały zestaw może wówczas ważyć nawet 7 t.
Jak już wyjaśnialiśmy wcześniej, kod 96 można uzyskać bez uczęszczania na kolejny kurs w Ośrodku Szkolenia Kierowców. Jeśli mamy już prawo jazdy kategorii B, do uzyskania specjalnego kodu wystarczyć zdać praktyczny egzamin państwowy.
Jedyny wydatek jaki ponosimy to wynosząca 170 zł opłata za egzamin praktyczny. Wystarczy zapłacić, zdać egzamin i możemy cieszyć się z nowych uprawnień. Przed egzaminem warto jednak poćwiczyć manewrowanie z dużą przyczepą, żeby nie mieć problemów z zaliczeniem.
Zanim przystąpimy do ciągnięcia przyczepy, trzeba jeszcze sprawdzić pozycje O.1 oraz O.2 w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Znajdziemy tam DMC przyczepy odpowiednio z hamulcem i bez hamulca, jaką możemy podpiąć do naszego samochodu. Wartości te mogą być różne w zależności od zastosowanego silnika i należy je skonfrontować z polem F.1 dowodu rejestracyjnego przyczepy (DMC przyczepy, czyli F.1 nie może być większe niż DMC przyczepy dopuszczonej do ciągnięcia przez producenta samochodu, czyli O.1 lub O.2).
Kierowcy samochodów osobowych ciągnący przyczepę muszą zdawać sobie sprawę, że jeśli masa własna zestawu przekracza 3,5 tony to konieczne staje się opłacenie przejazdu w systemie e-TOLL. Opłatami objęte są duże odcinki dróg krajowych, autostrad i dróg ekspresowych.
***