Najbardziej absurdalne naprawy samochodów. Mechanicy łapią się za głowy

Oszczędzanie pieniędzy na naprawach samochodów jest kuszące. Jednak nie zawsze warto sięgać po narzędzia, zwłaszcza jeśli nie ma się odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. W rezultacie, samodzielne naprawy mogą prowadzić do absurdalnych sytuacji, które nie tylko nie naprawią problemu, ale mogą nawet pogorszyć jego stan.

Zasłanianie chłodnicy kartonem

Jednym z najczęstszych absurdalnych pomysłów na samodzielną naprawę samochodu jest zasłonięcie chłodnicy kartonem. Ten sposób był popularny w czasach PRL, kiedy układy chłodzenia samochodów były mniej wydajne niż obecnie. Kierowcy, aby szybciej rozgrzać silnik, przykrywali chłodnicę kartonem, co skutkowało zmniejszeniem przepływu powietrza i szybszym nagrzewaniem się silnika.

Niestety, ten sposób jest nie tylko nieskuteczny, ale również niebezpieczny. W przypadku przegrzania silnika może dojść do poważnych uszkodzeń, takich jak uszkodzenie uszczelki pod głowicą.

Reklama

Układ chłodzenia zalany colą

Kolejnym absurdalnym pomysłem jest zalanie układu chłodzenia colą. Niektórzy kierowcy uważają, że kwas fosforowy i cytrynowy zawarte w napoju gazowanym mogą pomóc w usuwaniu kamienia z układu chłodzenia.

Należy jednak pamiętać, że cola jest również żrąca i może uszkodzić elementy układu chłodzenia. W rezultacie, samodzielna naprawa w ten sposób może doprowadzić do dalszych problemów i konieczności wymiany drogich podzespołów.

Instalacja elektryczna "jak w domu"

W przypadku awarii elementów elektrycznych samochodu, niektórzy kierowcy decydują się na samodzielną naprawę. Najczęściej polega ona na wymianie uszkodzonych przewodów lub gniazdek na domowe odpowiedniki.

Niestety, takie rozwiązanie jest nie tylko nieestetyczne, ale również niebezpieczne. Domowe przewody i gniazda nie są przystosowane do pracy w samochodzie i mogą stanowić zagrożenie pożarowe.

Deska podpierająca szybę

W przypadku uszkodzenia zawiasów szyby, niektórzy kierowcy decydują się na jej podparcie deską lub innym przedmiotem. Takie rozwiązanie może być tymczasowe, ale nie jest trwałe.

Deska może się przesunąć podczas jazdy, co może doprowadzić do uszkodzenia szyby lub innych elementów karoserii.

Wkręcenie w koło nieprzeznaczonej do tego śruby

W przypadku utraty śruby koła, niektórzy kierowcy próbują ją zastąpić śrubą z innego elementu samochodu lub innego urządzenia.

Należy jednak pamiętać, że śruby kół są specjalnie dostosowane do tego celu i mają określone parametry. Zastąpienie ich śrubą z innego elementu może doprowadzić do uszkodzenia koła lub nawet wypadku.

Trytytka lekiem na wszystko

Opaska zaciskowa, potocznie zwana "trytytką", może pomóc doraźnie w awaryjnej sytuacji, ale korzystanie z niej na zasadzie rozwiązania docelowego to nie jest dobry pomysł. Czego to nie widzieli mechanicy - na "trytytkach" mocowano zderzaki, akumulatory, elementy układu chłodzenia a nawet... silnik.

Te tylko niektóre z absurdalnych pomysłów na samodzielną naprawę samochodów. Przed przystąpieniem do jakichkolwiek prac warto skonsultować się z mechanikiem, aby uniknąć niepotrzebnych kosztów i problemów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: porady dla kierowców | naprawa samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama