Jak zapłacić za mandat od policji, GITD i straży miejskiej?
Niekiedy wystarczy moment nieuwagi, by złamać przepisy drogowe i otrzymać mandat. Chociaż jeszcze do niedawna sytuacja taka wiązała się z pospiesznym poszukiwaniem gotówki lub mozolnymi wędrówkami na pocztę, obecnie istnieje wiele wygodniejszych sposobów na spłatę zobowiązania.
W obecnych czasach o mandat nietrudno. By zostać ukaranym za nieprzestrzeganie wciąż zmieniających się przepisów karnych, nie musimy być nawet złapani na gorącym uczynku. Wszechobecne fotoradary czy odcinkowe pomiary prędkości czyhają na nawet krótkotrwała nieuwagę kierowcy. Jeszcze kilka lat temu jedyną możliwością uregulowania swoich zaległych opłat karnych była wycieczką na pocztę z odpowiednio wypełnionym kwitkiem. Owszem w niektórych sytuacjach istniała możliwość zapłaty gotówką bezpośrednio u policjanta, jednak rozwiązanie to dotyczyło wyłącznie osób niemających stałego miejsca zamieszkania lub miejsca stałego pobytu. Obecnie czasy się zmieniły i możliwości opłat jest dużo więcej. Jak wygodnie zapłacić mandat i czy możemy to zrobić bez wychodzenia z domu?
Od 2018 roku każdy radiowóz policyjny powinien być wyposażony w terminal płatniczy. Oznacza to, że w przypadku bezpośredniej kontroli i osobistego wręczenia kary, wszelkie formalności możemy wykonać przy pomocy karty płatniczej lub BLIKu. Możemy - nie musimy. Jeśli w danym momencie nie posiadamy np. środków na koncie, lub po prostu nie chcemy opłacać mandatu w taki sposób, policjant jest upoważniony do wystawienia nam stosownego blankietu w formie papierowej. Wypełniony rachunek bankowy możemy opłacić tradycyjnie w ciągu 7 dni od jego nałożenia, na każdej poczcie lub w innej placówce umożliwiającej przelewanie środków.
To jednak nie wszystko. Dysponując kontem bankowym i posiadając dostęp do bankowości elektronicznej, każdy mandat możemy opłacić za pośrednictwem internetu. W tym celu musimy zalogować się do swojego cyfrowego konta bankowego, a następnie w opcjach dostępnych przelewów, wybrać szablon "mandaty". Po automatycznym określeniu stosownego organu podatkowego - a więc Urzędu Skarbowego w Opolu, w punkcie określonym jako "identyfikacja zobowiązania" wpisujemy pozostałe wymagane dane. Najczęściej oznaczają one numer oraz serię wystawionego mandatu, nasz PESEL oraz określoną wysokość kwoty. Na sam koniec potwierdzamy realizację przelewu.
Niekwestionowaną zaletą takich opłat jest fakt, że są one niemal zawsze darmowe. W przeciwieństwie do zlecania zapłaty w fizycznej placówce bankowej lub na poczcie, nie są naliczane tu żadne dodatkowe koszty za samą operację.
Nieco inaczej wygląda wspomniana metoda w przypadku mandatów z fotoradarów. Organem, który odpowiada za ich wystawienie oraz pobieranie opłat jest Główny Inspektorat Transportu Drogowego i to na dane tej formacji powinniśmy dokonać przelewu. Biorąc pod uwagę, że wiele banków nie dysponuje jeszcze odpowiednim szablonem w swoich systemach elektronicznych, wpłaty należy dokonać poprzez standardowe zlecenie, samodzielnie uzupełniając dane. W tytule transakcji podajemy jednak te same informacje, co w polu "identyfikacja zobowiązania".
Jeśli nie czujemy się pewni tej metody, zawsze możemy skorzystać z już wypełnionych, papierowych blankietów, które powinniśmy otrzymać listownie wraz z informacjami o otrzymaniu mandatu. W ich wypadku prawo przewiduje nawet 14-dniowy okres rozliczeniowy.
Uwaga! Należy pamiętać, że pierwszą korespondencją jaka przyjdzie ze strony GITD-u jest jedynie wezwanie do wskazania kierującego pojazdem. Od ustalenia sprawcy do wystawienia właściwego mandatu, może minąć nawet 180 dni.
Płatności elektroniczne obowiązują również w przypadku mandatów od straży miejskiej. Podobnie jednak jak w przypadku fotoradarów, również tutaj wszystkie dane adresowe i numer bankowy powinny być sprecyzowane pod kątem odpowiedniego organu wystawiającego karę. Jeśli popełniliśmy wykroczenie w Krakowie - pamiętajmy, że odbiorcą mandatu będzie Straż Miejska w Krakowie. Wszelkie informacje na ten temat powinny widnieć na otrzymanym mandacie.
Z metody można również korzystać w przypadku mandatów zagranicznych. W ich przypadku jednak warto pamiętać o numerach SWIFT oraz IBAN, które niekiedy są wymagane podczas wykonywania przelewu internetowego do zagranicznej jednostki.
Niezależnie od tego jaką formę uregulowania długu wybierzemy, warto pamiętać by z dokonaniem wpłaty nie czekać za długo. Nawet niewielkie opóźnienie w opłaceniu mandatu może skutkować wszczęciem postępowania przez Urząd Skarbowy. Chociaż w większości przypadków organ ten podejmuje się ściągnięcia grzywny z nadpłaty podatku dochodowego danej osoby, niekiedy może zdecydować się na wyegzekwowanie kary z innych źródeł dochodów, w tym nawet wypłaty.
(KM)
***