Jak się pozbyć gniazda os z samochodu? Najlepszy sposób
W tym roku lato przyniosło wiele słonecznych dni oraz rekordowo wysokie temperatury. Takie warunki sprzyjają rozwojowi owadów, zwłaszcza cieszących się złą sławą os. Te jadowite i nierzadko irytujące błonkówki z uporem maniaka upodobały sobie zakładanie gniazd w najmniej odpowiednich dla nas miejscach – m.in. w ciasnych i zacienionych zakamarkach samochodów. Jak sobie radzić w takiej sytuacji i czy są jakieś sposoby, by uniknąć podobnych niespodzianek?
Obudzone ze snu zimowego królowe os niemal od razu przystępują do poszukiwania odpowiedniego miejsca na nowe gniazdo. W większości przypadków wybierają tereny oddalone od środowiska człowieka, jednak z uwagi na ciągły rozwój cywilizacji, coraz częściej godzą się akceptować także wielkomiejskie środowisko. Gniazda tych owadów odnajdywane na poddaszach, balkonach i w garażach, nie są w zasadzie niczym zaskakującym. Gorzej ma się sprawa, gdy na swoje domostwo, osy wybiorą np. nasz samochód.
Wbrew pozorom takie sytuacje nie należą do rzadkości. Dochodzi do nich najczęściej w okresach wakacyjnych - np. podczas wylotu na urlop, gdy auto na pewien czas pozostaje zaparkowane pod chmurką. Chociaż może się wydawać zaskakujące, że osy wybierają samochody jako miejsce gniazdowania, tak naprawdę mają ku temu kilka dobrych powodów.
Samochody dają schronienie i bezpieczeństwo. Podobnie jak w przypadku ludzi, także osy doceniają przytulne warunki mieszkaniowe. Auto pełne jest wszelakich zakamarków oraz ciasnych przestrzeni, które wręcz idealnie nadają się na gniazdo tych owadów, jednocześnie ograniczając dostęp wszelkim drapieżnikom. Szczeliny w karoserii, naderwane panele w drzwiach, elementy podwozia, a nawet przestrzeń przy wlewie paliwa to niemal idealne warunki dla tych jadowitych błonkówek.
Łatwy dostęp i przepływ powietrza. Nawet nieuruchomione samochody wciąż dysponują całkiem nieźle działającym układem wentylacyjnym. To z kolei oznacza, że auto jest nie tylko bezpiecznym, ale też komfortowym miejscem do rozrodu. Stały przepływ powietrza zapewnia wentylację całemu gniazdu, a duże zacienienie osłania przed upałami. Dodatkowo owady mogą korzystać z wielu ciasnych i dobrze ukrytych wejść i wyjść.
Dostęp do łatwego pożywienia. Każdy, kto choć raz próbował zjeść posiłek na balkonie w upalne lato, wie jak bardzo przyciąga to osy. Owady te są niezmiernie wrażliwe na doznania zapachowe, a szczególnym upodobaniem darzą wszelkie słodkie substancje. Rozlane napoje lub resztki jedzenia, które bez wątpienia znajdują się w niejednym pojeździe, to dla nich idealna motywacja do eksploracji i próby zadomowienia.
No dobrze, ale co zrobić w sytuacji gdy odkryjemy, że nie jesteśmy sami w naszym pojeździe? Przede wszystkim nie panikujmy. Osy bywają agresywne - to prawda, jednak wiele z gatunków tych owadów (np. klecanki) przejawią bardziej pokojowe nastawienie. Jeśli o fakcie istnienia gniazda w naszym aucie dowiedzieliśmy np. w trakcie jazdy, starajmy się zachować spokój i unikajmy gwałtownych ruchów. Dla bezpieczeństwa możemy spróbować okryć głowę odzieżą. Następnie zjedźmy na bezpieczne pobocze i powoli wyjdźmy z samochodu.
W przypadku gdy gniazdo os jest duże i zamieszkałe, eksperci odradzają próby jego samodzielnej likwidacji. Zwłaszcza osoby uczulone powinny zachować w takich sytuacjach szczególną ostrożność. Najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z usług jednej z wielu dostępnych na rynku firm specjalistycznych. Cena zlecenia najczęściej jest uzależniona od stopnia jego skomplikowania, wielkości gniazda oraz jego położenia. W przypadku niewielkiego gniazda w samochodzie koszt z reguły waha się w granicach 200 - 500 zł. Owszem, niemało, jednak w tym przypadku płacimy za swoje bezpieczeństwo i jednocześnie pewność, że zadanie zostało wykonane poprawnie.
Warto także pamiętać, że wbrew panującym opiniom, usuwanie gniazd os nie należy do obowiązków strażaków. OSP może nam pomóc wyłącznie w przypadku, gdy owady stanowią bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. W innych sytuacjach za usunięcia gniazda odpowiada właściciel pojazdu lub posesji.
W przypadku mniejszych gniazd lub braku możliwości skontaktowania się z profesjonalistami, możemy spróbować pozbyć się problemu samodzielnie. W takim przypadku do zadania powinniśmy jednak podejść wieczorem lub wczesnym rankiem kiedy owady są jeszcze w uśpieniu. W momencie usuwania os należy zachować wszelkie środki bezpieczeństwa oraz zastosować odzież ochronną szczelnie okrywającą twarz, głowę i dłonie. W celu eksterminacji gniazda najlepiej będzie skorzystać z dostępnych na rynku preparatów biobójczych rozpylanych z bezpiecznej odległości. Warto jednak pamiętać, by przystępując do usuwania gniazda nie używać latarek z ostrym światłem i zawsze zachowywać czujność. W razie ewentualnego zagrożenia powinniśmy szybko poszukać schronienia.
