Jak dostać się do samochodu bez kluczyka? Jest na to prosta metoda

Zapewne niejednemu z nas zdążyła się sytuacja zatrzaśnięcia kluczyka pozostawionego wewnątrz samochodu. Wbrew pozorom problem ten jest dosyć powszechny – zarówno w przypadku starszych, jak i nowszych pojazdów. Jak sobie wtedy poradzić? Czy wybicie szyby to jedyny sposób?

Zatrzaśnięcie kluczyków w środku pojazdu to wbrew pozorom wcale nie taka rzadka sprawa. Pomimo tego, że najnowsze samochody potrafią wykryć pozostawiony kluczyk we wnętrzu, wciąż zdarza się, że autoalarm aktywuje się w momencie samego zamknięcia drzwi. Co gorsza - najczęściej tak pechowa sytuacja zdarza się nam w najmniej odpowiednim momencie. Co wtedy? Czy istnieją jakieś sposoby na łatwe otwarcie zamków w aucie? Czy lepiej od razu dzwonić do specjalisty? Sprawdzamy.

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie. Specjalista to zawsze najlepszy wybór

Zanim przejdziemy do opisywania sposobów na samodzielne otwarcie drzwi, musimy zaznaczyć, że stosowanie tych metod w nieodpowiedni sposób może skutkować zarysowaniem lakieru lub wygięciem ramy okna. Dlatego też w pierwszej kolejności najlepszym wyborem zawsze będzie próba kontaktu z firmą zajmującą się awaryjnym otwieraniem zamków.

Reklama

Ceny takich usługi różnią się w zależności od mechanizmów stosowanych w samochodach i wahają się od 100 złotych przy standardowych zamkach i od 180 złotych przy modelach z podwójnym ryglowaniem. Warto zwrócić uwagę, że jeśli do awaryjnej sytuacji dojdzie np. w godzinach wieczornych lub w święta, cena za otwarcie drzwi może być nawet dwukrotnie wyższa. Jeśli żadna profesjonalna pomoc nie jest możliwa, dopiero wtedy należy  spróbować samodzielnie otworzyć auto. Jak to zrobić?

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie. Jak otworzyć drzwi samodzielnie?

Istnieje co najmniej kilka sposobów umożliwiających awaryjne otwarcie samochodu z kluczykami pozostawionymi w środku. Każdy wymaga jednak przynajmniej podstawowych narzędzi i pewnej ręki. Zdolności manualne umożliwią nam wykonanie czynności sprawnie i pozwolą uniknąć dodatkowych kosztownych napraw.

Do otwarcia zatrzaśniętych drzwi w samochodzie będziemy potrzebować:

  • plastikowego klina lub np. samopompującej poduszki,
  • sznura lub linki,
  • drutu.

Klinem lub poduszką należy podważyć drzwi samochodowe. Najlepiej to robić tuż przy uszczelce. Szczelina powinna być na tyle duża, by móc wprowadzić do niej wspomniany wcześniej drut lub linkę. Wcześniej narzędzie należy oczywiście odpowiednio zagiąć na końcu, tworząc coś na wzór haka lub w przypadku sznurka - stworzyć niewielki samozaciskowy supełek.

Następnie trzeba spróbować złapać końcem zagiętego druta za klamkę lub przycisk otwierający zamek. Jeśli uda pociągnąć za zamek, drzwi powinny się otworzyć i będzie można bezpiecznie dostać się do środka pojazdu.

Warto pamiętać, by po wykonanej czynności spróbować docisnąć wygiętą wcześniej ramkę do nadwozia. W przeciwnym wypadku powstała na skutek awaryjnego otwierania szpara może spowodować dostęp wody do wnętrza auta - np. podczas opadów deszczu.

Samodzielne otwarcie zatrzaśniętych drzwi. Niekiedy nic nam to nie da

Niestety opisywana wyżej metoda nie zadziała w przypadku samochodów wyposażonych w zamki z funkcją dodatkowego ryglowania. System ten ma na celu zabezpieczyć pojazd przed kradzieżą, uniemożliwiając otwarcie drzwi od środka.

W takim wypadku jakakolwiek próba szarpania sznurkiem lub drutem za wewnętrzną klamkę samochodu na niewiele nam się zda i jeśli nie posiadamy zapasowego kluczyka, pozostaje nam kontakt ze wspomnianymi wcześniej profesjonalistami.

Warto mieć także na uwadze, by w przypadku zatrzaśniętych kluczy wewnątrz pojazdu, nie zostawiać go bez opieki. Jeśli w takiej sytuacji dojdzie do ewentualnej kradzieży, ubezpieczyciel prawdopodobnie nie wypłaci nam należnego odszkodowania.  

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie. Czy wybijać szybę?

Może jednak dojść do sytuacji, gdy kluczyki zatrzaśniemy w miejscu oddalonym od miasta, bez zasięgu komórkowego i nie będziemy dysponować żadnymi narzędziami. Wtedy niestety nie pozostanie nam nic innego, jak wybić szybę w samochodzie. Trzeba to jednak zrobić w sposób rozsądny.

Przede wszystkim nie powinniśmy wybijać bocznej szyby od strony kierowcy. Prowadzenie samochodu z fotela pokrytego odłamkami szkła będzie dokuczliwe i może skończyć się zranieniem. Lepszym wyborem będzie wybicie bocznej szyby od strony pasażera.

Eksperci odradzają także wybijanie małych, trójkątnych szyb. Mimo ich niewielkich rozmiarów, bywają trudne do zdobycia i dużo droższe w zakupie od niekiedy większych szyb bocznych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: drzwi | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy