Jak dostać się do auta bez kluczyka? Jest na to prosta metoda

Zdarza się najlepszym - chwila roztargnienia i orientujemy się, że zamknęliśmy auto zostawiając w środku kluczyki. To dość popularny problem, który wymaga rozważenia, czy potrzebne będzie awaryjne otwarcie drzwi wykonane przez specjalistyczną firmę, czy może jednak będziemy w stanie otworzyć drzwi do samochodu samodzielnie, bez wybijania szyby.

Wysiadłem z auta, z bagażnika musiałem wyjąć spory karton. Podniosłem klapę i przyciskiem na pilocie zaryglowałem drzwi. Wyjąłem karton, łokciem zamknąłem bagażnik, kierunkowskazy zamrugały potwierdzając, że auto jest zamknięte. Dopiero w mieszkaniu zorientowałem się, że nie mam kluczyka. W zamieszaniu musiałem zostawić go w bagażniku. Trudno, zdarza się. I co teraz?

Ile kosztuje awaryjne otwieranie drzwi?

Nim przejdziemy do opisywania sposobów na samodzielne otwarcie drzwi, lepiej zaznaczyć, że takie działanie przeprowadzone niewprawnie może skutkować zarysowaniem lakieru lub nawet wygięciem ramy drzwi. A raczej mało kto regularnie zatrzaskuje kluczyki w aucie i ma doświadczenie w awaryjnym otwieraniu drzwi. Dlatego też w pierwszej kolejności najlepszym wyborem zawsze będzie próba kontaktu z firmą zajmującą się awaryjnym otwieraniem zamków.

Reklama

Ceny takich usługi różnią się w zależności od mechanizmów stosowanych w samochodach i zaczynają się od 200 złotych przy standardowych zamkach w starszych, ale potrafią kosztować nawet i 400 złotych przy nowszych modelach, wymagających dodatkowej pracy. Co gorsza, jeśli do awaryjnej sytuacji dojdzie np. w godzinach wieczornych lub w święta, cena za awaryjne otwarcie drzwi może być jeszcze wyższa. Gdy znajdziemy się w takiej sytuacji warto wpisać w wyszukiwarkę frazę "awaryjne otwieranie drzwi" i dodać miasto, w którym się znajdujemy, by uzyskać kontakt do okolicznych firm.

Jak otworzyć drzwi w aucie bez kluczyka?

Zanim zabierzemy się za to samodzielnie, warto się zastanowić, czy być może nie mamy w domu kogoś, kto może nam przywieźć zapasowy klucz do auta. Czasem w stresie zapominamy o najprostszych rozwiązaniach. Jeśli nie, istnieje kilka sposobów umożliwiających awaryjne otwarcie samochodu z kluczykami pozostawionymi w środku. Każdy wymaga jednak przynajmniej podstawowych narzędzi i pewnej ręki. Zdolności manualne umożliwią nam wykonanie czynności sprawnie i pozwolą uniknąć dodatkowych kosztownych napraw.

Narzędzia są potrzebne do awaryjnego otwarcia drzwi:

  • plastikowy klin, np. skrobaczka do szyb,
  • sznurek lub linka,
  • drut.

Klinem należy podważyć ramę drzwi wokół szyby. Szczelina powinna być na tyle duża, by móc wprowadzić do niej wspomniany drut lub linkę. Jeśli korzystamy z drutu – należy go odpowiednio zagiąć na końcu, tworząc coś na wzór haka. Jeśli używamy sznurka - stworzyć niewielki samozaciskowy supełek. Następnie trzeba spróbować złapać końcem zagiętego druta za klamkę lub przycisk otwierający zamek. Jeśli uda pociągnąć za zamek, drzwi powinny się otworzyć i będzie można bezpiecznie dostać się do środka pojazdu. Jeśli korzystamy z drutu, w starszych autach niekiedy da się wsunąć go między szybę a drzwi i skierować na cięgno zamka. Sznurek należy poprowadzić do dołu trzymając go z obu stron i zacisnąć pętelkę na przycisku do ryglowania. Brzmi to dość enigmatycznie więc warto skorzystać z materiału wideo – w sieci takich nie brakuje, a to jeden przykład:

Po odchyleniu ramy trzeba spróbować docisnąć ją do nadwozia. W przeciwnym wypadku powstała na skutek awaryjnego otwierania szpara może wywoływać świst powietrza w czasie jazdy i spowodować dostęp wody do wnętrza auta - np. podczas opadów deszczu.

Samodzielne otwarcie zatrzaśniętych drzwi czasem jest niemożliwe

Niestety, opisana powyżej metoda nie sprawdzi się w samochodach wyposażonych w zamki z funkcją dodatkowego ryglowania. System ten zabezpiecza pojazd przed kradzieżą, uniemożliwiając otwarcie drzwi od wewnątrz. W takiej sytuacji wszelkie próby otwarcia drzwi przy użyciu sznurka lub drutu nie będą skuteczne, a jeśli nie posiadamy zapasowego kluczyka, będziemy musieli skontaktować się z profesjonalistami.

Zatrzaśnięte kluczyki w aucie. Czy wybijać szybę?

Może się zdarzyć, że zatrzaśniemy kluczyki w szczerym polu, daleko od jakiegokolwiek miasta, bez zasięgu w telefonie i bez dostępu do narzędzi. W takiej sytuacji niestety będziemy zmuszeni wybić szybę w aucie. Którą? Przede wszystkim, nie warto wybijać bocznej szyby od strony kierowcy, ponieważ prowadzenie samochodu z siedzenia pokrytego odłamkami szkła może skończyć się zranieniem. Nie jest powiedziane, że najlepiej zbić najmniejszą – może się okazać, że najmniejsza wcale nie będzie najtańsza w wymianie. Eksperci podpowiadają, że zwykle najsensowniej jest wybić boczną szybę od strony pasażera.

Jeśli w zatrzaśniętym aucie widać kluczyki - np. leżą na fotelu, czy podłokietniku, lepiej nie zostawiać auta samego. W przypadku kradzieży, ubezpieczyciel prawdopodobnie odmówi wypłaty odszkodowania.



INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zatrzaśnięte kluczyki | kluczyki do samochodu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy