Ile trzeba czekać po Sylwestrze z alkoholem, żeby rano wsiąść za kierownicę?

Sylwester to jedna z tych okazji w roku, kiedy nawet osoby rzadko pijące, decydują się sięgnąć po alkohol. Żegnanie starego roku oraz witanie nowego to dla większości z nas wyjątkowa okazja i świetny pretekst do wzięcia udziału w upojnej imprezie. Tylko co w sytuacji, kiedy w Nowy Rok potrzebujemy gdzieś pojechać? Jak długo trzeba czekać po sylwestrowej imprezie, żeby móc wsiąść za kierownicę?

Problem z alkoholem i jazdą samochodem następnego dnia, jest zawsze taki sam - jeśli planujecie jechać gdzieś rano, to najlepiej poprzedniego wieczora nic nie pić. Wtedy macie stuprocentową pewność, że możecie usiąść za kierownicą. 

Jednak świętując Sylwestra, wiele osób nie chce rezygnować zupełnie z alkoholu. Inni po prostu zamierzają się dobrze bawić, a ruszyć następnego dnia, kiedy już będą zupełnie trzeźwi. Tylko jak to stwierdzić? Wokół tego pytania narosło wiele mitów i wątpliwych porad. Postaramy się więc wyjaśnić, jak wygląda metabolizm alkoholu, jak długo trwa proces trzeźwienia oraz czy można wierzyć internetowym "alkomatom".

Reklama

Jak długo trzeba czekać po wypiciu alkoholu, aby siąść za kierownicą?

Zacznijmy może właśnie od tych "internetowych", lub jak kto woli, "wirtualnych" alkomatów. Mają one pozwalać na obliczenie, kiedy będziemy trzeźwi, biorąc pod uwagę różne zmienne. Pamiętajmy jednak, że to tylko orientacyjne wyliczenia, ale nie pewnik, na podstawie którego powinniśmy decydować się na zajęcie miejsca za kierownicą.

Szybkość z jaką następuje metabolizm alkoholu zależy od:

  • wieku,
  • płci,
  • wzrostu,
  • wagi,
  • rodzaju i ilości spożytego alkoholu,
  • czasu w jakim spożyto alkohol,
  • przyjmowanych leków,
  • dolegliwości zdrowotnych (problemy z wątrobą - spowalniają proces).

Wbrew obiegowej opinii nie ma natomiast znaczenia, czy coś jedliśmy przed lub podczas imprezy. A może mieć wręcz przeciwne do zamierzonego. Oczywiście pijąc na pusty żołądek, gorzej zniesiemy efekty upojenia alkoholem. Jednak lepsze samopoczucie będące zasługą obfitego posiłku, może być zgubne, ponieważ dłużej będziemy trawić alkohol, a więc dłużej utrzyma się w naszym organizmie.

Z ostrożnością należ podchodzić także do sposobów na poprawę samopoczucia po imprezie. Część z nich rzeczywiście działa i szybciej poczujemy, że możemy normalnie funkcjonować, ale to wcale nie sprawi, że szybciej pozbędziemy się alkoholu z organizmu. Dobre samopoczucie może nam dać złudne poczucie, że jesteśmy zupełnie trzeźwi i możemy prowadzić.

Przeciętnie organizm człowieka potrzebuje średnio dwóch-trzech godzin na spalenie 20 g czystego alkoholu. Taka ilość znajduje się w:

  • 60 ml wódki,
  • 200 ml wina,
  • 500 ml piwa.

Alkomat to jedyny pewny sposób, na sprawdzenie trzeźwości

Jeśli chcemy mieć pewność, że całkowicie pozbyliśmy się alkoholu z organizmu, nie ma innego wyjścia, jak przebadać się alkomatem. Jeśli decydujemy się na zakup takiego urządzenia, nie warto interesować się najtańszymi, ponieważ są one mało wiarygodne. Dobrze wcześniej poszukać profesjonalnych testów konkretnych urządzeń.

Ogólnodostępny i w pełni wiarygodny alkomat znajdziemy też na każdym posterunku policji, więc w razie wątpliwości możemy się tam udać i skorzystać z takiego urządzenia.

Stan po użyciu alkoholu i stan nietrzeźwości - czym się różnią?

Polskie prawo wyraźnie odróżnia dwa stany po wypiciu alkoholu, od których będzie zależeć rodzaj i wymiar kary związany z prowadzeniem pojazdu na podwójnym gazie:

  • stan po użyciu alkoholu - stężenie alkoholu we krwi osoby kierującej pojazdem wynosi między 0,2 a 0,5 promila
  • stan nietrzeźwości - stężenie wyższe niż 0,5 promila alkoholu we krwi

Co grozi za prowadzenie samochodu po alkoholu?

Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) grozi nam:

  • grzywna 2500 zł (w ramach recydywy, czyli przy drugim takim wykroczeniu w ciągu dwóch lat, 5000 zł)
  • zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do 3 lat
  • 15 punktów karnych

Za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila), co jest przestępstwem, grozi nam:

  • grzywna, ograniczenie wolności lub więzienie
  • kara od 5000 do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej
  • 15 punktów karnych
  • zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat

Czy za jazdę po alkoholu można stracić samochód?

Na początku grudnia prezydent Duda podpisał nowelizację, zgodnie z którą samochody pijanych kierowców będą konfiskowane. 

Przepisy zakładają trzy sytuacje, kiedy takie prawo może być zastosowane. To zdarzenia, w których kierowca: 

  • prowadził pojazd mając co najmniej 1,5 promila alkoholu, 
  • spowodował wypadek przy zawartości co najmniej 0,5 promila alkoholu, 
  • dopuścił się recydywy (drugi raz w okresie 24 miesięcy przyłapany został na jeździe pod wpływem alkoholu). 

Zgodnie z nowym prawem, jeżeli samochód nie był wyłączną własnością kierowcy, lub był przez niego tylko użytkowany, sąd ma orzekać przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku.

Podpisany przy prezydenta dokument zakłada również możliwość wymierzenia nietrzeźwemu sprawcy wypadku kary do 16 lat pozbawienia wolności za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci. 

Nowe przepisy kodeksu karnego zaczną obowiązywać po trzymiesięcznym vacatio legis, ale w przypadku konfiskaty samochodu wejdą w życie po upływie roku od dnia ogłoszenia ustawy.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: alkomat | jazda po alkoholu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy