Co najczęściej psuje się w samochodach?

Niemiecki automobilklub ADAC opublikował kolejny raport usterkowości pojazdów. Najnowsze zestawienie obejmuje samochody z roczników 2009-2016. Jakie są największe zmory właścicieli współczesnych pojazdów?

W przeciwieństwie chociażby do opracowań TUV czy DEKRA, ranking ADAC powstaje nie w oparciu o dane z obowiązkowych badań technicznych pojazdów lecz interwencje tzw. "żółtych aniołów". Tym mianem niemieccy kierowcy często określają należące do Automobilkubu samochody pomocy drogowej. Członkostwo w ADAC (klub zrzesza ponad 17 mln kierowców!) uprawnia do korzystania z pomocy mechanika. W większości przypadków usterka usuwana jest "na drodze".

Dzięki temu ranking w większym stopniu niż opracowania konkurencji odpowiada faktycznej usterkowości danego pojazdu. Mamy bowiem do czynienia z usterkami, które rzeczywiście unieruchomiły dane auto i - bardzo często - nie wynikają z zaniedbań właściciela. W opinii samych mechaników ADAC "większość usterek przypisać można producentom".

Reklama

Najczęstszą awarią związaną z wezwaniem pomocy drogowej ADAC była w ostatnim czasie niesprawność akumulatora. Stale rosnąca elektryfikacja pojazdów to zmora współczesnych kierowców. W całym 2018 roku aż 42 proc. interwencji mobilnych mechaników ADAC związanych było właśnie z awarią akumulatora! Co ciekawe, przedstawiciele ADAC przypisują ten fakt nie tylko dużej ilości elektroniki, ale też oszczędnościom producentów, którzy budują akumulatory coraz gorszej jakości...

Na drugim miejscu - z wynikiem 12 proc. - znalazł się szeroko pojęty osprzęt silnika. W tej kategorii sklasyfikowano m.in. problemy z układem zapłonowym, wtryskowym czy elektroniką sterującą.

Trzecim najczęstszym powodem interwencji pomocy drogowej ADAC były tzw. "usterki inne", czyli np. uszkodzenia mechaniczne związane z najechaniem na dziurę/krawężnik, usterki zawieszenia, hamulców czy skrzyni biegów. Wśród najpopularniejszych usterek wymagających interwencji mobilnych mechaników znalazły się ponadto: awarie alternatora, rozrusznika, oświetlenia czy okablowania (za te często odpowiadają zwierzęta - przyp. red).

Stosowana przez ADAC skala ocen to promile. Najwyżej sklasyfikowany w zestawieniu pojazd - Audi A3 rocznik 2016 - otrzymał wynik 15. Oznacza to, że - przy okazji swoich interwencji - mechanicy ADAC wykryli średnio 15 usterek w 1000 zarejestrowanych i dopuszczonych do ruchu egzemplarzy tego pojazdu. Na drugiej stronie skali uplasował się Ford S-MAX z roku 2009. Jego wynik to 113,2 usterki na 1000 zarejestrowanych egzemplarzy.

PR


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy