Co grozi za brak przeglądu samochodu? Konsekwencje są poważne
Kierowców, którzy omijają stacje kontroli pojazdów i jeżdżą bez obowiązkowego przeglądu technicznego można liczyć w setkach tysięcy - w większości przypadków liczą oni na szczęście, bo wiedzą, że pojazd, którym się poruszają nie przeszedłby pozytywnie badania, a to oznaczałoby wydatki na naprawę. W razie kolizji czy kontroli ryzykują jednak mandatem, który wynosi co najmniej 1500 zł.
Zaliczone badanie techniczne i odpowiedni wpis w dowodzie rejestracyjnym to jedno z dwóch obowiązków właścicieli pojazdu - poza nim konieczne jest także wykupienie polisy OC. Poruszanie się pojazdem bez jednego z nich jest oczywiście zabronione i grożą za to surowe kary.
W przypadku nowych aut na pierwszą wizytę w celu uzyskania odpowiedniej pieczątki w dowodzie rejestracyjnym można się udać dopiero po trzech latach, kolejne badanie obowiązuje po dwóch, dopiero potem okresowe badania techniczne są co rok. Jeśli mówimy o autach używanych, to w ich wypadku obowiązuje jedna wizyta w roku, przy czym termin liczony jest od daty ostatniego badania. Powyższe zasady nie dotyczą aut wyposażonych w instalację LPG - w ich wypadku nawet nowe pojazdy muszą być skontrolowane przez diagnostę raz w roku.
Koszt przeglądu technicznego to obecnie 98 zł, właściciele aut z LPG zapłacą 162 zł (dodatkowo 63 zł za przegląd instalacji).
W przypadku kontroli na drodze lub kolizji policjant z pewnością sprawdzi w CEPiK-u to, czy pojazd ma wykupioną polisę OC oraz ważne badanie techniczne. Jeśli okaże się, że kierujący porusza się autem bez ważnego badania policjant nałoży na niego mandat w wysokości co najmniej 1500 zł. Dlaczego co najmniej? Bowiem w sytuacji, gdy pojazd będzie w bardzo złym stanie technicznym mandat może być wyższy i sięgnąć nawet 5000 zł. Podobnej kwoty można się spodziewać, jeśli ostatnie badanie techniczne było wykonane dawno temu.
W przypadku ujawnienia braku ważnego badania technicznego policjant ma dwie możliwości - jeśli pojazd wygląda na sprawny funkcjonariusz wystawi skierowanie na badanie techniczne, które należy przejść w terminie do 7 dni. Uwaga, dokument ten nie zastępuje zatrzymanego (nawet w formie elektronicznej) dowodu rejestracyjnego, jest wystawiony wyłącznie po to, by kierowca mógł dojechać na stację kontroli pojazdów. Drugi przypadek wystąpi wtedy, gdy auto będzie w złym stanie technicznym. Wówczas policjant nie tylko zatrzyma dowód rejestracyjny, ale po prostu zabroni dalszej jazdy i właściciel auta będzie musiał przetransportować pojazd na lawecie.
W obu przypadkach kierowcy będą musieli udać się do okręgowej stacji kontroli pojazdów celem przejścia badania technicznego, na szczęście aby odzyskać dowód rejestracyjny nie jest już konieczna wizyta w urzędzie, zgodnie z art. 132 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który w punkcie 6a mówi, że “Zwrotu zatrzymanego dowodu rejestracyjnego (...) może dokonać również jednostka upoważniona do przeprowadzania badań technicznych".
Diagności pracujący w okręgowych stacjach kontroli pojazdów wyróżniają trzy rodzaje usterek - drobne, poważne i niebezpieczne. W przypadku dwóch ostatnich auto nie przejdzie przeglądu, jeśli zaś pracownik stacji wykryje usterkę niebezpieczną dodatkowo zatrzyma fizyczny dowód rejestracyjny i prześle go do wydziału komunikacji w miejscu zarejestrowania auta (a nie do najbliższego wydziału). Pojazd nie będzie mógł więc opuścić stacji na kołach, konieczne będzie wezwanie lawety. Odzyskanie dowodu rejestracyjnego i otrzymanie zaświadczenia potrzebnego do odbioru tego dokumentu będzie możliwe dopiero po usunięciu niebezpiecznej usterki. W tym wypadku konieczna będzie jednak wizyta w urzędzie, do którego dowód rejestracyjny został odesłany.
