19 milionów kontroli w rok. Każdy ma dostęp do tego narzędzia
Każdy samochód poruszający się po polskich drogach musi spełniać dwa ważne warunki - posiadać ważne badanie techniczne i ubezpieczenie OC. Jeżeli zapomnisz odnowić polisy na czas, zapłacisz grube tysiące kary. Jak sprawdzić, czy mamy ważne ubezpieczenie OC?
Przed rozpoczęciem jazdy samochodem, powinniśmy mieć pewność, że ma ważne badanie techniczne i posiada ubezpieczenie OC. W przeciwnym razie w przypadku kontroli policji zostaniemy ukarani wysoką karą. Jeszcze większe nieprzyjemności spotkają nas kiedy dojdzie do kolizji lub wypadku drogowego. Sprawca zdarzenia bez ważnej polisy jest najczęściej pociągany do poniesienia wszystkich kosztów za wyrządzone szkody.
Z przedłużeniem polisy OC lepiej nie zwlekać. Wystarczy spóźnić się o jeden dzień, by UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) nałożył na nas wysoką karę pieniężną, którą trzeba będzie zapłacić niezależnie od tego czy danego dnia samochód poruszał się po drogach czy stał uszkodzony na podnośniku u mechanika. O jakich karach mowa?
W 2024 roku ponownie wzrośnie płaca minimalna, a wraz z nią wzrosną kary za brak OC nakładane przez UFG. Wysokość grzywny jest uzależniona od rodzaju pojazdu i przerwy w ubezpieczeniu.
Aby sprawdzić, czy dany pojazd miał wybranego dnia lub posiada obecnie ważną polisę OC, wystarczy wejść na stronę UFG.PL. Na stronie głównej znajdziemy zakładkę "Sprawdź OC dla pojazdu", a pod spodem pole, w którym należy wpisać numer rejestracyjny pojazdu (lub VIN). Następnie klikamy przycisk "Sprawdź". Zobaczymy wówczas dodatkowe pole z datą, dla której chcemy sprawdzić ważność polisy. Domyślnie wyświetla się tam data dzisiejsza, ale możemy ją zmienić na przeszłą lub przyszłą. O dziwo, z tej strony każdego dnia korzysta ponad 50 tys. internautów.
Możliwość sprawdzenia ważności ubezpieczenia OC to bardzo przydatne rozwiązanie. W sytuacji gdy dojdzie do kolizji lub wypadku, możemy szybko upewnić się, czy auto sprawcy posiadało ważną polisę. Ze strony UFG warto skorzystać również zanim wsiądziemy "za kółko" cudzego samochodu. Można też dla pewności sprawdzić OC autokaru, którym my sami czy nasze dzieci będą podróżować na zimowy wypoczynek.