Używane Suzuki SX4 (2006-)

Wiek XXI na globalnym rynku motoryzacyjnym obfituje w samochody powstałe we współpracy kilku koncernów, co kiedyś byłoby nie do pomyślenia. W ten sposób pojawiają się w sprzedaży samochody, będące w 100% produktami korporacyjnymi, co do których nie da się określić kraju pochodzenia. Suzuki SX4 jest produkowane częściowo na Węgrzech, częściowo w Japonii, Fiat Sedici zjeżdża również z węgierskich linii produkcyjnych.

Nadwozie i wnętrzeSX4 został zaprojektowany jako następca modelu Liana. Podobnie jak w Lianie, zaproponowano dwa nadwozia: hatchbacka z napędem przednim lub 4WD i sedana, przez krótki czas sprzedawanego w Europie (obecnie tylko w USA).

Kabina SX4 jest wystarczająco przestronna jak na potrzeby trzyosobowej rodziny, natomiast kierowcy mocno będą przeszkadzać szerokie słupki przednie. Jak na razie, większość samochodów ma niewielkie przebiegi i wnętrze jeszcze nie jest zużyte, chociaż samochody z początku produkcji miały tapicerkę o niewystarczającej trwałości - później została poprawiona. Dotyczy to aut wytwarzanych na Węgrzech. Z początku proponowano dwie wersje wyposażenia: GLX i GS. Wersja GLX miała napęd tylko na przednie koła, GS występowała także jako 4WD. We wszystkich możemy liczyć na dobre wyposażenie: klimatyzację, wielofunkcyjną kierownicę, pełną "elektrykę" i regulację wysokości fotela kierowcy. Silniki i zawieszenieZ początku na polskim rynku dostępny był tylko silnik benzynowy 1.6 o zmiennej fazie zaworowej i z rozrządem napędzanym łańcuchem. Ta 107-konna jednostka wymaga utrzymywania jej na wysokich obrotach, jeżeli chcemy jeździć dynamicznie, ale dla odmiany - spokojna jazda po  mieście oznacza umiarkowane spalanie na poziomie 9 l/100 km. Na niektórych rynkach podstawowym silnikiem był 1.5 o mocy 99 KM, ale w Polsce występuje on raczej rzadko, głównie samochodach sprowadzonych np. z krajów Beneluksu.Gamę uzupełnił 8-zaworowy diesel z paskiem rozrządu pochodzący z Fiata. Jego mocne strony to duży moment obrotowy i niskie zużycie paliwa, ale szukając SX4 czy Sedici z dieslem trzeba liczyć się ze sporymi już przebiegami i ewentualnymi awariami turbosprężarki czy dwumasowego koła zamachowego. Zupełną nowością w gamie modelowej jest 2,0-litrowy diesel z filtrem DPF. Zawieszenie, ze względu na swoją prostą konstrukcję, okazuje się trwałe. Z tyłu nie zastosowano konstrukcji wielowahaczowej, tylko  standardową belkę skrętną, z przodu zaś kolumny McPherson. Większość aut jeszcze nie przejechało przebiegów, przy których trzeba wymieniać istotne elementy podwozia, ale warto wspomnieć, że jak na razie brak tanich zamienników i w większości przypadkach trzeba korzystać z części oryginalnych. Sytuacja powoli się poprawia. Przy mrozach zdarzają się trzeszczące łączniki stabilizatora.Mały i czteronapędowyWarto poszukać wersji 4WD z napędem na obie osie. Ma prześwit 19 cm i pseudoterenowe osłony. Nie trzeba w niej bać się krawężników, progów zwalniających i gruntowych dróg. Możemy wybrać tu automatycznie  dołączany napęd 4WD lub ustawienie Lock, w którym moc przekazywana jest równo między obie osie. Ta opcja samoczynnie rozłączy się przy 60 km/h. Zdarza się, że napęd w ekstremalnych warunkach potrafi się przegrzać (migająca zielona dioda). To na szczęście przypadki niezbyt powszechne.Fiat Sedici - bliźniak SX4Fiat sedici na rynku wtórnym występuje znacznie rzadziej od SX4. Tylko pięciodrzwiowy hatchback. Różnice zewnętrzne ograniczają się do innego grilla. Brak silnika 1.5 i 1.6 diesel.Wersje nadwoziowe Suzuki SX4Suzuki SX4 występowało jako 5-drzwiowy hatchback (nadal w ofercie) z napędem na przód lub 4WD. Tę drugą odmianę rozpoznamy po pseudoterenowych osłonach błotników (na zdjęciu po lewej). Po prawej - SX4 w wersji sedan. Ta wersja w Europie nie zdobyła uznania - obecnie w Polsce jest niedostępna. Sedan miał napęd tylko na przednią oś.Typowe usterkiChociaż SX4 i Sedici są na rynku od niedawna, można już pokusić się o zebranie najczęściej zgłaszanych usterek.

PodsumowanieTakich pojazdów do niedawna na rynku brakowało: niewielkich, ale przestronnych w środku, a w dodatku wyposażonych w napęd na cztery koła. Minusy to słaba widoczność na boki i przeciętne plastiki. Nasz typ: 1.9 DDiS/JTD, oczywiście w wersji 4WD.Tymon Grabowski