Używane Renault Kangoo I (1997-2008)

Dzięki swojej oryginalnej stylizacji, Renault Kangoo był jedną z najbardziej atrakcyjnych motoryzacyjnych premier w roku 1997. Dość szybko okazało się, że walory użytkowe dotrzymują kroku awangardowej formie.

Pierwsza generacja francuskiego kombivana cieszy się zainteresowaniem do dnia dzisiejszego. Atutami modelu są funkcjonalne wnętrze,  niskie koszty eksploatacji i przystępne ceny na rynku wtórnym. Rozmawiając z potencjalnym sprzedawcą przez telefon nie zapomnijmy zatem zapytać, czy cena podawana w ogłoszeniu uwzględnia podatek VAT.

W całym okresie produkcji auto przeszło dwie modernizacje. Pierwsza miała miejsce w roku 1999. Na liście płatnych opcji pojawiły się czwarte drzwi boczne, dla pasażera siedzącego za kierowcą (wcześniej przesuwne drzwi boczne znajdowały się tylko z prawej strony). Producent rozszerzył także gamę o dwie wersje wydłużone: dostawczą Express Grand i osobową Kangoo Maxi). Na liście wyposażenia dodatkowego znalazła się  otwierana tylna część dachu. Takie rozwiązanie pozwala na zamknięcie tylnych drzwi, otwarcie dachu i pionowy transport długich przedmiotów.

W roku 2003 odświeżono model po raz drugi. Tym razem Kangoo otrzymało nowy przód oraz nieznacznie zmodernizowane wnętrze.

Osoba zainteresowana zakupem Renault Kangoo ma do wyboru całą gamę wersji nadwozia. Obok wspomnianych standardowych, mamy  jeszcze podwyższoną Pampę oraz uterenowiony model Kangoo 4x4. Kropką nad „i” są dwie wersje tylnej klapy – jednoczęściowa, unoszona do góry i dwuczęściowa, otwierana na boki.

Oglądając nadwozie należy się skupić na jakości działania mechanizmów drzwi przesuwnych oraz zamków tylnej klapy, które po latach  mogą sprawiać problemy.

Prosto i tanio

Zawieszenie Kangoo dzięki swojej prostocie jest tanie w serwisowaniu. Z przodu zastosowano klasyczne kolumny McPherson. Wahacze mają wymienne sworznie. Z tyłu znajduje się belka zespolona z drążkami skrętnymi – typowy francuski „patent”. Kiedyś rozwiązanie to było w Polsce powszechnie krytykowane ze względu utrudnione serwisowanie. W dzisiejszych czasach regeneracja belki nie stanowi najmniejszego problemu. Koszt kompletnej usługi: od 1200 do 1500 zł (adresy serwisów znajdziemy bez problemu w internecie). W razie potrzeby możemy także kupić belkę używaną w lepszym stanie (ok. 800 zł za sztukę). Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że belka jest dosyć trwała – wytrzymuje zwykle 6-7 lat. Po tym okresie zaczyna delikatnie stukać na nierównościach.

Innym alarmującym objawem świadczącym o jej zużyciu jest silny „negatyw” kół tylnych i luz na ich łożyskach.

Szukając słabych punktów wskazać można na zbyt miękkie zamocowanie zespołu napędowego. Z tego względu dodanie i ujęcie gazu  powoduje wyraźne ruchy lewarka biegów. Wymiana poduszek pod silnikiem i skrzynią biegów na nowe przynosi zwykle poprawę, choć i  tak daleko tu do ideału.

Niektórzy narzekają na dość twarde resorowanie. To oczywiście efekt uboczny dostawczego charakteru auta. Jeśli czasem chce się przewieźć cięższe ładunki – „na pusto” trzeba cierpieć.

Jaki silnik?

Kluczowy wpływ na koszty serwisowania będzie miał wybór wersji silnikowej. Aby cieszyć się ze wspomnianej na początku taniej eksploatacji, należy przestrzegać dwóch prostych zasad. Jeśli kupujemy starszy egzemplarz, sięgamy po prostą, ośmiozaworową wersję benzynową. Diesla kupujemy tylko wówczas, gdy stać nas na auto młodsze, w dobrym stanie z pełną dokumentacją przebiegu. Oczywiście zadbana, młoda wersja benzynowa wciąż pozostaje atrakcyjną alternatywą.

Silniki benzynowe

Gamę silnikową otwierają dwa silniki benzynowe o pojemności 1,2 litra. Starszy ma głowicę 8-zaworową, nowszy 16-zaworową. Osobom, które liczą się z kosztami zakupu i eksploatacji polecamy obie jednostki. Są wprawdzie zbyt słabe do tego auta (szczególnie wersja 8V), ale bardzo oszczędne, tanie w naprawach i trwałe. Na dodatek bez najmniejszych protestów tolerują zasilanie LPG (szczególnie wersja ośmiozaworowa). Jeśli zatem poszukujemy auta „do miasta”, taka konfiguracja będzie lepsza niż dowolny diesel.

Kolejne benzynowe propozycje to jednostki 1.4 8V (bardzo trwała) oraz 1.6 16V (gwarantuje dobre osiągi). Niestety w mieście ta ostatnia będzie już dużo palić (nawet do 10 litrów na 100 km). Każda z nich daje się łatwo przerobić na LPG, ale w przypadku 1.6 16V po przeróbce trzeba się liczyć z szybkim zużyciem cewek zapłonowych (są cztery; najszybciej zużywają się cewki firmy Sagem). Kupując używaną wersję benzynową z dużym przebiegiem (niezależnie od pojemności) trzeba się przygotować na wymianę uszczelki pod głowicą lub chłodnicy. Koszt takiej operacji wraz z okresową wymianą paska rozrządu zamyka się w kwocie ok. 2300 zł.

Używane Renault Kangoo I (1997-2008) - czytaj artykuł

Silniki wysokoprężne

Gamę diesli otwiera stara, wolnossąca wersja 1.9 d. Jej plusem jest wyłącznie trwałość, bo pod względem osiągów i zużycia paliwa nie dotrzymuje kroku nowszym jednostkom. Kupujący musi zdawać sobie także sprawę, że typowe Kangoo z silnikiem 1.9 d ma już zwykle ponad 300 tys. km i może już wymagać remontu kapitalnego.

Godna polecenia jest jednostka 1.9 dTi 80 KM – z bezpośrednim wtryskiem i pompą rotacyjną. Jest oszczędna, a jednocześnie wystarczająco dynamiczna. Jej najsłabszym punktem jest pompa wtryskowa (w razie awarii na naprawę trzeba przygotować od 1000 do 2000 zł).

Słabą stroną tego modelu jest mało wydajne ogrzewanie (przy silnych mrozach potrafią na trasie przymarznąć szyby). Jedyną skuteczną receptą był (i jest nadal) niezależny dogrzewacz wnętrza.

Bardzo ostrożnie należy podchodzić do wersji 1.9 dCi. Pod względem relacji osiągów do zużycia paliwa to najlepszy wybór w gamie (na dodatek pracuje cicho), ale jeśli kupimy zużyty egzemplarz, musimy się liczyć z koniecznością wymiany turbosprężarki (koszt ok. 2000 zł). Należy jednak podkreślić, że takie ryzyko niesie zakup każdego współczesnego auta z silnikiem Diesla.

Z rozwagą należy podchodzić do wprowadzonych w 2001 r. wersji 1.5 dCi (65 oraz 80 KM). Są to silniki bardzo oszczędne, ale też bardzo wrażliwe na jakość paliwa. Zdarza się, że już po 100 tys. km użytkownicy obserwują nierównomierną pracę na biegu jałowym oraz niezbyt harmonijne rozwijanie mocy. Przyczyną w większości przypadków jest zużyty układ wtryskowy, który akurat w tym modelu jest  wyjątkowo drogi w naprawach. Jeśli jednak trafi się nam egzemplarz z wiarygodnym przebiegiem mniejszym niż 100 tys. km – warto zaryzykować. Model 1.5 dCi w połączeniu z bogatą wersją wyposażenia wydaje się świetnym wakacyjnym autem, idealnym dla miłośników aktywnego wypoczynku.

Podsumowanie

Renault Kangoo jest jedną z najciekawszych ofert w swojej klasie. Za okazyjnie niską cenę kupimy auto bardzo funkcjonalne, z szerokim zapleczem tanich części zamiennych. Dodatkową zaletą jest duży wybór egzemplarzy używanych. Duża część była kupiona w kraju. Osobom, które nie zdecydowały się jeszcze na wybór wersji silnikowej polecamy słabsze, ale dzięki temu trwałe i bezawaryjne odmiany benzynowe, które bez problemu można przerobić na zasilanie LPG.

Renault Kangoo: historia modelu1997: debiut pierwszej generacji modelu.1998: wersja Pampa.1999: dodatkowe, odsuwane drzwi dla pasażera za kierowcą, dostawcza wersja wydłużona Grand Express.2001: wersja 4x4, nowe silniki 1.2 16V, 1.4 16V i 1.5 dCi (65 KM oraz 80 KM).2003: lifting (Kangoo Faza II).2008: nowy model.

Renault Kangoo typowe usterki i problemyZe względu na prostotę konstrukcji Kangoo nie sprawia zbyt dużych problemów. Użytkownika zazwyczaj irytują wyłącznie drobiazgi. Wyjątkiem są problemy z nowszymi silnikami 1.5 dCi oraz zużycie eksploatacyjne tylnej belki.

Renault Kangoo: plusy

Renault Kangoo: minusy

Renault Kangoo: warto poszukać

Renault Kangoo: tego unikaj

Tekst: Jacek Ambrozik, zdjęcia: Rafał Andrzejewski