Używane: Peugeot 207 SW, Seat Ibiza ST, Skoda Fabia Combi

Samochody używane

Poniedziałek, 6 maja 2013 (16:15)

Porównujemy trzy małe, używane auta w przystępnych cenach, które wbrew naturze mają przestronne wnętrza i bardzo duże, praktyczne bagażniki.

Co ma zrobić osoba, która dysponując ograniczonym budżetem, chce kupić możliwie jak najmłodszy samochód, do którego zmieści się czteroosobowa rodzina? Odpowiedź jest prosta: musi poszukać kombi zbudowane na bazie auta miejskiego.

Konkurencja jest wyrównana

Tanio nie musi oznaczać skromnie. Osobom, które lubią komfort i potrafią docenić styl, polecamy Peugeota 207 SW. Zadebiutował w 2007 roku, z opóźnieniem, po premierze wersji pięciodrzwiowej. Cechą szczególną tego modelu jest panoramiczny, szklany dach. Był oferowany jako opcja, ale mają go praktycznie wszystkie sprowadzane egzemplarze oferowane na rynku wtórnym.

Reklama

Seat Ibiza ST pojawił się w 2010 roku (pięciodrzwiowy hatchback debiutował dwa lata wcześniej). Jest zatem najmłodszym autem w porównaniu. Nic dziwnego, że jego wyjściowe ceny są najwyższe. Ale nie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Bez najmniejszych problemów można znaleźć egzemplarz zadbany, z wiarygodnym przebiegiem ok. 50 tys. km. Najstarsze Skody i Peugeoty mają zazwyczaj o 70-80 tys. km więcej.

Skoda Fabia Combi została zaprezentowana w marcu 2007 roku na targach w Genewie. W 2010 roku auto przeszło facelifting. Można ją kupić najtaniej z całej trójki. Ceny używanych rozpoczynają się już od 18 tys. zł. Trzeba jednak podkreślić, że technicznie auto prezentuje ten sam poziom co obaj rywale,
a zatem nabywca nie musi obawiać się,
że inwestuje w konstrukcję przestarzałą.
Powinien jednak upewnić się, że Fabia nie ma flotowej przeszłości.

Jaki silnik?

Do napędu podstawowych, pięciodrzwiowych lub trzydrzwiowych wersji prezentowanych modeli wystarczą najtańsze i jednocześnie najtrwalsze silniki benzynowe. Ale pod maską kombi lepiej mieć coś mocniejszego. Idealnym rozwiązaniem jest silnik benzynowy o mocy nie mniejszej niż 75 KM, do którego będzie można założyć gaz (bo ma być przecież ekonomicznie) lub turbodiesel. W przypadku starszych samochodów zakup jednostki wysokoprężnej niesie za sobą spore ryzyko. Jeśli jednak w grę wchodzi zakup auta z przebiegiem ok. 70 tys. km - warto się skusić. Do Peugeota polecamy sprawdzonego 1.4 73 KM 8V lub jego mocniejszą, 16-zaworową odmianę 1.4 16V 88 KM. Optymalnym dieslem będzie wersja 1.6 HDi 90 KM - cicha, elastyczna i oszczędna.

Seat i Skoda korzystają z tej samej palety jednostek, a zatem do obu aut polecamy dwie identyczne propozycje: bardzo trwałą, benzynową 1.4 85 KM i wysokoprężną - 1.6 TDI 90 KM. Można wziąć pod uwagę także popularny, trwały silnik 1.4 TDI 80 KM, ale uwaga: ma on tylko trzy cylindry. Zużywa bardzo mało paliwa, ale pracuje niezbyt kulturalnie. Jeśli to komuś nie przeszkadza - nie będzie rozczarowany.

Typowe usterki

Zakup relatywnie młodego samochodu z pewnej ręki daje dużą szansę na bezawaryjną eksploatację. Nabywca każdego z porównywanych modeli będzie musiał przygotować ok. 2000 zł na duży przegląd, który obejmie wymianę oleju, klocków, tarcz hamulcowych, a także profilaktyczną wymianę rozrządu. W przypadku wyboru diesla warto mieć na koncie zarezerwowaną kwotę ok. 2500 zł na regenerację turbosprężarki lub wymianę kompletnego sprzęgła. Ewentualne wydatki na naprawę zawieszenia będą niewygórowane. Niezależnie od wyboru marki zamkną się w kwocie ok. 200-300 zł.

Peugeot 207 SW (od 2007 r.)

Dł./szer./wys.: 416/172/153 cm
Rozstaw osi: 254 cm
Pojemność bagażnika: 337-1258 l

Peugeot 207 SW: pozory mylą

Peugeot 207 SW: plusy

Wysoki komfort jazdy.
Doskonałe diesle.
Zazwyczaj bogate wyposażenie.

Peugeot 207 SW: minusy

W porównaniu z rywalami auto ma niewielką pojemność bagażnika, choć sam kufer ma regularne kształty.
Niektóre egzemplarze mają problem ze skrzypiącymi drzwiami.