Używana Honda Accord VIII (2008-2015)
Auta japońskie należą do najdroższych na rynku wtórnym - Honda Accord jest w tej grupie w ścisłej czołówce.
HONDA ACCORD VIII
lata produkcji: 2008-2015
ceny od: 32 000 zł
Ten, kto chce uchronić się przed wysoką utratą wartości, a nie zamierza kupować samochodu już leciwego, powinien zainteresować się Hondą – niemal wszystkie modele tej marki niesamowicie trzymają ceny jako używane. Nawet 9-letniego Accorda trudno kupić taniej niż za 35-36 tys. zł. Ford Mondeo z tego rocznika wyceniany jest średnio na 23 tys. zł. Różnica – szokująca. Ale czy Accord jest tego wart?
Pod względem funkcjonalności – niekoniecznie. Na pewno nie można nazwać Hondy ciasną, bo jej wnętrze wymiarami odpowiada wnętrzu Opla Insignii (który zresztą jest dużo dłuższy)
Można natomiast mieć zastrzeżenia do bagażnika, który okazuje się większy w sedanie niż w kombi – przynajmniej jeśli mierzyć do linii półki/rolety tylnej. Accord kombi ma zwężenie na wysokości mocowań tylnego zawieszenia, znacząco zmniejszające praktyczność po złożeniu foteli. Szerokość między nadkolami to tylko 78 cm (Mazda 6: 104 cm). Ale za to pod podłogą znalazł się naprawdę obszerny schowek.
Honda jest w środku szersza niż Mazda (o 3 cm), a jej fotele, choć niezbyt mocno wyprofilowane, bardzo dobrze sprawdzają się w trasie.
Szybko albo oszczędnie
Pod względem dynamiki – wszystko zależy od oczekiwań. Bazowa jednostka benzynowa 2.0 nieco rozczarowuje, bo brakuje jej przede wszystkim „drapieżności” znanej z poprzednich generacji. To inna konstrukcja niż w Accordzie VII – typ R20 zamiast K20, różniący się przede wszystkim obecnością jednego wałka rozrządu zamiast dwóch. Podczas normalnej jazdy przeszkadza konieczność osiągania wysokich obrotów, żeby pojawił się moment obrotowy – dopiero od 4 do 5 tys. obr./min silnik zaczyna chętniej rozwijać moc, wcześniej jedzie, jakby miał pojemność 1,6 l.
Co do montażu LPG – teoretycznie przeciwwskazań nie ma, bo nie zastosowano tu bezpośredniego wtrysku paliwa. Jednak Honda jest czuła na jakość instalacji i na prawidłowe luzy zaworowe. Jeśli ktoś planuje przejechać 50 000 km i sprzedać – może zakładać instalację LPG, która kosztuje ok. 2600-3000 zł. Pod warunkiem kontrolowania luzu zaworowego wytrzyma nawet więcej niż 50 000 km – chyba, że już przed montażem instalacji silnik był zużyty.
Znacznie lepsze osiągi od bazowego 2.0 zapewnia rzadziej spotykana wersja 2.4 – to jeszcze jednostka ze starszej serii K24. Jednak i ona lubi wysokie obroty.
Diesel 2.2 okazuje się znakomity, choć wyjątkowo drogi. Wysokoprężna jednostka i-DTEC to jeden z najmniej awaryjnych współczesnych diesli. Ma wprawdzie filtr cząstek stałych, ale nie jest on zbyt problematyczny. Pojawiają się pojedyncze doniesienia o niewydolnej pompie oleju w tym silniku po dużym przebiegu, ale na razie nie jest to jeszcze plaga. Silnik i-DTEC występuje z automatyczną skrzynią biegów tylko w słabszej, 150-konnej odmianie. Mocniejszy diesel ma zawsze skrzynię ręczną.
Wszystkie silniki w Accordzie są wyposażone w łańcuch rozrządu, który nie sprawia problemów.
Daleko od szczotek
Większość użytkowników potwierdza, że główna wada Accorda to słaby lakier. Nie polecamy myjni szczotkowych, ponieważ zostawiają głębokie rysy na lakierze. W niektórych egzemplarzach pojawia się nawet nalot korozyjny, ale nie ma czego się obawiać – kluczowe elementy podwozia zabezpieczono solidnie.
W ogłoszeniach pojawiają się czasem Accordy 2.4 w wersji amerykańskiej – tylko z nadwoziem sedan. Trzeba być świadomym, że to inny samochód niż europejski Accord – elementy nadwozia nie pasują. Odpowiednikiem europejskiego Accorda w USA była Acura TSX drugiej generacji, dostępna także jako kombi, ale bez diesla. Jeśli ktoś chce sprowadzić Accorda samodzielnie, przypominamy, że tylko wersja 2.0 objęta jest 3,1-procentową akcyzą, a za inne zapłaci się 18,6% wartości pojazdu.
2008: premiera VIII generacji Accorda, auto otrzymuje silnik benzynowy nowej generacji R20
2009: wprowadzenie diesla i-DTEC, początkowo o mocy 150 KM
2011: mały lifting, zmiany wizualne, diesel 180-konny
2015: zakończenie produkcji, następca nie trafia już na rynek europejski
- Uszkodzenia sprzęgła w silnikach benzynowych: zaciera się tulejka wałka sprzęgłowego – złe smarowanie.
- Niska jakość lakieru: pojawiają się odpryski, rysy, a nawet rdza.
- Wady montażowe: odklejające się listwy, trzeszczące fotele, niedziałające głośniki.
- Rzadziej spotykana awaria: Usterki wtryskiwaczy i DPF w dieslu.
Najczęściej spotykane w Polsce wersje wyposażenia to: Comfort, Lifestyle, Elegance, Executive i Type-S. Do Elegance i Executive można było zamówić nawigację (pakiet Nav). Natomiast odmiana Type-S była dostępna tylko z silnikami 2.4 i-VTEC oraz 2.2 i-DTEC i z ręczną skrzynią biegów. Praktycznie każdy Accord ma klimatyzację sterowaną elektronicznie i tempomat. W Type-S oferowano takie elementy jak aktywny tempomat DCC i system utrzymania pasa ruchu LKAS. Type-S i Executive mają także elektrycznie otwieraną klapę bagażnika, ale tylko dla wersji Tourer, czyli kombi.
4,5/5
Oceny: 1 - niepolecany; 2 - warunkowo godny zainteresowania; 3 - godny zainteresowania; 4 - polecany; 5 - szczególnie polecany
Tekst: Tymon Grabowski; zdjęcia: archiwum; "Motor" 40/2017
Używana Honda Accord VII (2002-2008) – OPINIE O SAMOCHODACH
Honda Accord VI (1998-2002) – SAMOCHODY UŻYWANE
Używane: Alfa Romeo 159, Audi A4, Honda Accord – PORÓWNANIE