Testy zderzeniowe skorodowanego auta. Jak rdza wpływa na wytrzymałość konstrukcji?
Poważnie skorodowane nadwozie zwiększa ryzyko odniesienia obrażeń lub śmierci w wypadku o 20% – wynika z eksperymentu przeprowadzonego przez szwedzkie towarzystwo ubezpieczeniowe Folksam.
W przypadku kilkunastoletnich samochodów zaawansowana korozja nadwozia nie należy do rzadkości.
Dopóki rdza nie powoduje problemów z zaliczeniem przeglądu, kierowcy nie spieszą się z naprawą, której koszt może być liczony w tysiącach złotych.
Często bagatelizowana jest korozja progów, mimo że w samonośnym nadwoziu to jeden z kluczowych elementów.
Wiedza o wpływie korozji na poziom ochrony pasażerów była ograniczona. Folksam według metodologii Euro NCAP przeprowadził crash test używanych aut. Mazdę 6 (poważna korozja) i VW Golfa V (pojedyncze ogniska rdzy) poddano próbom zderzenia czołowego (uderzenie 40% powierzchni w odkształcalną przeszkodę przy 64 km/h) i bocznego (uderzenie nieruchomego auta przez rozpędzony do 50 km/h wózek z odkształcalnym blokiem). Dodatkowo Golf wziął udział w teście zderzenia ze słupem przy 50 km/h.
Golf z powierzchowną tylko korozją czy lekką perforacją błotnika zachował się praktycznie jak auto z salonu - jego ostateczna ocena została obniżona ze słabych pięciu gwiazdek na mocne cztery (odnotowano niewielki spadek bezpieczeństwa przy zderzeniu czołowym).
Skorodowana Mazda w znacznie mniejszym stopniu chroniła pasażerów - w obu typach zderzeń. Uzyskała tylko trzy gwiazdki (nowy model zdobył cztery). Utratę jednej gwiazdki eksperci porównują ze zwiększeniem ryzyka odniesienia poważnych obrażeń o 20%.
"Motor" 38/2018
Korozja samochodu - kiedy rdza staje się zagrożeniem – EKSPLOATACJA
Korozja elementów nośnych auta - problem, który może cię zaskoczyć – PORADY