Sprowadzenie auta z zagranicy krok po kroku. Koszty, opłaty i podatki
Wielu kierowców, którzy szukają okazji i jednocześnie perełek motoryzacyjnych, decyduje się na sprowadzenie auta z zagranicy. Niesie to jednak z sobą wiele formalności. Gdzie musimy złożyć dokumenty i jakie opłaty musimy ponieść, gdy sprowadzamy samochód do Polski?
Kilkanaście lat temu większość kierowców szukając auta używanego wybierała sie do naszych zachodnich sąsiadów. Teraz coraz częściej decydujemy się na zakup auta w innych krajach. Nic dziwnego, wiele atrakcyjnych ofert, na przykład japońskich coupé, czy włoskich kompaktów możemy znaleźć właśnie za granicą.
Zanim zdecydujemy się na sprowadzenie samochodu do Polski, powinniśmy poznać przepisy w danym kraju oraz Unii Europejskiej, by wymarzony pojazd dotarł do nas bezpiecznie i jak najszybciej znalazł się w garażu.
Portale ogłoszeniowe są przepełnione licznymi ofertami samochodów praktycznie z całego świata. Ważne jest, abyśmy w tym motoryzacyjnym chaosie nie zgubili rozsądku i dołożyli wszelkich starań, by zweryfikować stan techniczny pojazdu przed zakupem.
Jeśli udało wam się zobaczyć auto na żywo i jesteście zdecydowani na zakup, musicie podpisać umowę kupna-sprzedaży samochodu.
W przypadku samochodów z zagranicy powinniśmy dużo wcześniej przygotować samodzielnie lub skorzystać z pomocy tłumacza umowę dwujęzyczną. W dniu podpisania umowy od właściciela samochodu powinniśmy odebrać:
- kartę pojazdu,
- dowód rejestracyjny,
- świadectwo homologacji
- kopię podpisanej umowy lub faktury zawartej między kupującym a sprzedającym.
Jeśli nie zbierzemy wszystkich dokumentów przed powrotem do Polski lub przed finalizacją zakupu, prawdopodobnie będziemy mieli sporo problemów z zarejestrowaniem pojazdu w Wydziale Komunikacji.
Sprowadzenie samochodu z zagranicy wiąże się z dużym ryzykiem, dlatego postarajmy się sprawdzić odpowiednio wcześniej, czy sprzedawca faktycznie jest uprawniony do sprzedaży.
W Polsce nabywca nowego samochodu, jeśli pochodzi on z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (kraje UE, Norwegia, Liechtenstein, Islandia), musi opłacić akcyzę. Aby uiścić akcyzę należy mieć oryginały dokumentów, a także wypełnić wniosek AKC-U, czyli deklarację uproszczoną nabycia wspólnotowego. Na złożenie tej deklaracji jest 14 dni, na opłatę podatku - 30 dni od powstania obowiązku podatkowego.
Stawka akcyzy w Polsce wynosi 3,1 % wartości zakupionego pojazdu w przypadku samochodów o pojemności silnika do 2000 cm sześc. Samochody z większym silnikiem są akcyzą w wysokości 18.6% wartości. Jeśli sprowadzamy do Polski samochód hybrydowy, akcyza jest obniżona o połowę.
Jeśli auto pochodzi spoza EOG, na przykład z USA, nabywca musi dodatkowo zapłacić 10-procentowe cło i podatek VAT. Nieco inna sytuacja jest z pojazdami sprowadzanymi ze Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii po Brexicie - w tych przypadkach kupujący musi zapłacić akcyzę i podatek VAT.
Za auta z Wysp nie trzeba płacić cła. W przypadku tych sprowadzonych ze Szwajcarii, cła nie zapłacimy, jeśli auto zostało wyprodukowane w Unii, a pojazd posiada odpowiednie świadectwo EUE-1.
Opłaty trzeba wnieść w Urzędzie Celnym (akcyza, cło) oraz Urzędzie Skarbowym (podatek VAT).
Dodatkowo będziemy musieli wykonać przegląd techniczny, opłacić ubezpieczenie OC i docelowo, zarejestrować pojazd w lokalnym Wydziale Komunikacji. Na rejestrację samochodu mamy 30 dni od dnia zakupu. Nie musimy też ponosić opłaty recyklingowej w wysokości 500 złotych.
Oczywiście, w sytuacji, gdy nasz świeżo zakupiony samochód nie ma badania technicznego, czym prędzej musimy pojechać do stacji diagnostycznej. Tam diagnosta zdecyduje, czy samochód jest sprawny, a także, czy można nim bez problemu jeździć po polskich drogach.
Badanie musimy też wykonać, gdy pojazd ma wpisane w dokumencie rejestracyjnym dane wyrażone w innych jednostkach.
Aktualnie, nie musimy wykonywać przeglądu technicznego, jeśli samochód został sprowadzony z państwa UE lub EFTA i wciąż posiada ważny dokument, który potwierdza dobry stan techniczny auta.