Ślady usterek w ogłoszeniach

Czasem wystarczy dokładnie przyjrzeć się fotoofertom, aby ujawnić fakty, o których nie informuje sprzedający. To zadanie dla spostrzegawczych!

Shutterstock

Nawet najlepszym fotografom ogłoszeniowym zdarzają się czasem krępujące wpadki. Na zdjęciach przez nieuwagę pozostawiają ślady, które źle świadczą zarówno o aucie jak też o sprzedającym.

Poniżej zebraliśmy 13 fotoofertowych "kwiatków", które dla osoby poszukującej zadbanego samochodu powinny być poważnym sygnałem ostrzegawczym.

Wrażenie ogólne

Bardzo wiele o sprzedawanym aucie mówi tzw. drugi plan zdjęciowy. Samochód fotografowany na tle wyjątkowo zaniedbanej posesji świadczy raczej o tym, że wszystkie ewentualne naprawy, włącznie z "przygotowaniem do sprzedaży" były wykonywane metodami garażowymi i można powątpiewać w ich jakość.

Jeśli w tle stoją w rządku inne samochody, prawdopodobnie auto pochodzi z komisu, w którym wykonano sesję zdjęciową. Oczywistym wskazaniem jest także logo komisu, które widać gdzieś na drugim planie, lub które odbija się w szybie.

Sygnałem ostrzegawczym dla kupującego powinien być także domorosły tuning. Na naszych drogach wszelkie przeróbki tuningowe (obniżone zawieszenie, powiększony wydech) raczej się nie sprawdzają, a te budżetowe czynią zwykle więcej szkody niż pożytku.

Ciekawostka: tuning służy czasem do maskowania powypadkowej przeszłości. Naklejki tuszują przejścia tonalne starej i nowej warstwy lakieru, a lampy tuningowe są czasem tańsze od standardowych

Diabeł tkwi w szczegółach

Łyse opony - czasem widać je na zdjęciu - wskazują nie tylko na to, że tuż po zakupie trzeba będzie kupić nowe, ale także na to, że poprzedni użytkownik oszczędzał na wszystkim. Zużyty bieżnik może wskazywać także na poważne problemy ze zbieżnością.

Uważnie warto się także przyjrzeć felgom. W ogłoszeniu sprzedawca czyni z nich ważny atut handlowy, a ze zdjęć może wynikać, że nadają się tylko do wyrzucenia.

Plastikowa plakietka z numerem rejestracyjnym zawieszona przy kluczykach może wskazywać na to, że właścicielem samochodu jest komis.

Jeśli wnętrze samochodu jest wyjątkowo zaniedbane, można przypuszczać, że wiele do życzenia pozostawia także stan techniczny samochodu.

Oglądając zdjęcia warto skupić się na dopasowaniu poszczególnych elementów karoserii. Ważna jest linia zderzaków, szczeliny między drzwiami, sposób osadzenia reflektorów. Bardzo często na tym etapie widać już, że coś nie tak jest z samochodem.

Pomoc na forum

Wiele osób przed zakupem samochodu nawiązuje kontakt z internetowymi klubami miłośników danej marki i na tematyczne fora dyskusyjne wrzuca link do wybranego ogłoszenia. To dobry zwyczaj. Klubowicze zazwyczaj chętnie oglądają załączone fotografie i otwierają oczy kupującemu. Najczęściej ujawniane niezgodności dotyczą deklarowanego rocznika i roku modelowego samochodu ustalonego na podstawie detali zewnętrznych. Miłośnicy marki z łatwością rozpoznają także niezgodności w specyfikacji wyposażenia lub kierownice, które pochodzą z innej wersji, z innego rocznika lub z innego modelu.

Tych śladów szukaj na zdjęciach ogólnych

BRAK ZAŚLEPKI NA HAK HOLOWNICZY W PRZEDNIM ZDERZAKU

Prawdopodobnie samochód miał jakieś problemy techniczne i był holowany. Użytkownik zapomniał założyć zaślepkę, lub w końcu ją zgubił. Zaślepki giną także podczas sprowadzania aut na lawetach. Na czas transportu w zderzak wkręca się ucho do holowania, a następnie mocuje się do niego linę zabezpieczającą pojazd.Motor

BRAK OZNACZEŃ LUB NIEWŁAŚCIWE OZNACZENIA

Prawdopodobnie samochód był malowany i podczas naprawy zapomniano o doczepieniu znaczków. Niewłaściwe oznaczenia wskazują na to, że elementy pochodzą z innych samochodów i zostały dokupione na rynku wtórnym. Na zdjęciu widać oznaczenie wersji XN, które przed lakierowaniem ktoś zdemontował, a po naprawie przyczepił do góry nogami.Motor

LOGO Z "ANGLIKA"

Bardzo często zdarza się w przypadku Opli. Egzemplarze po stłuczkach lub wypadkach mają maski z bliźniaczych modeli Vauxhall.Vauxhall

KOROZJA NA TARCZACH HAMULCOWYCH

Akurat ten ślad nie świadczy źle o aucie. Wskazuje jedynie na fakt, że samochodem przez pewien czas nikt nie jeździł.Motor

ŚLADY NA LAKIERZE PO NAKLEJKACH

Przebarwienia pozostałe po naklejkach świadczą o przeszłości we flocie lub na taksówce. Takie auto może mieć duży przebieg.Motor

Tych śladów szukaj na zdjęciach silnika

BIAŁY NALOT NA ALUMINIUM

Świadczy o tym, że samochód dość długo stał z otwartą maską lub bez maski, a na silnik padał deszcz.Motor

BRAK KOMPLETU ZAŚLEPEK NA DEKLU SILNIKA

Bardzo często zdarza się to w przypadku silników TDI. Jeśli jednostka jest często naprawiana, dekielki obluzowują się, wypadają i giną. Mechanik już ich nie zakłada.Motor

NISKI POZIOM PŁYNU

Czasem na zdjęciach da się zauważyć niski poziom płynu chłodniczego – najczęściej świadczy o poważnych problemach z silnikiem, który ma tendencje do częstego przegrzewania się.Motor

NAPISY FARBĄ NA PODZESPOŁACH

Napisy na obudowie rozrządu świadczą o tym, ze autem opiekuje się garażowy mechanik. Ze zdjęcia wynika, że samochód miał 90 tys. km w 2011 roku. Warto sprawdzić czy ta informacja pokrywa się ze stanem licznika. Ręczne oznaczenia marki i modelu na częściach wskazują, że pochodzą one ze szrotu.Motor

Tych śladów szukaj na zdjęciach wnętrza

NARZĘDZIA I CZĘŚCI W SAMOCHODZIE

Jeśli ktoś wozi pod ręką śrubokręt, klucze, a nawet części zamienne, to znaczy, że jego samochód często się psuje i ciągle coś trzeba naprawić. W okresie zimowym kluczyk 10-13 na podorędziu świadczy o problemach z akumulatorem, który co wieczór jest zabierany do domu.Motor

ŚLADY WYSTRZAŁU PODUSZEK POWIETRZNYCH

Czasem na zdjęciu widać wyraźnie, że kolor zaślepki poduszki różni się od koloru kierownicy lub deski rozdzielczej. Wskazuje to na powypadkową przeszłość. Czasem może być jednak wynikiem tego, że zaślepka ma inną fakturę materiału i nieco inaczej odbija się na niej światło.Motor

MAŁE OTWORY W DESCE ROZDZIELCZEJ

To zwykle ślady po zestawie głośnomówiącym, CB radio, lub taksometrze. Wskazują na duży przebieg samochodu i jego profesjonalne wykorzystywanie.Motor

TECZKI, DOKUMENTY, INNE KLUCZYKI

Zawodowi handlarze samochodów często mają przy sobie druki umów, oraz kluczyki od innych samochodów. Przez roztargnienie pozostają w kadrze podczas robienia zdjęć.Motor

Tekst: Jacek Ambrozik; zdjęcia: Paweł Tyszko, Rafał Andrzejewski

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas