Samochody używane w Niemczech coraz tańsze. Jedna grupa zyskuje najwięcej

Według najnowszych danych, samochody używane w Niemczech są coraz tańsze. Analitycy mówią o spadkach nawet 18 proc. rok do roku. Dane z podziałem na napęd benzynowy, diesla i elektryczne.

Przez ostatnie lata przywykliśmy, że wszystkie samochody drożeją - zarówno nowe jak i używane. Wynikało to z problemów z dostępnością podzespołów do produkcji nowych aut, wynikających z zaburzeń łańcuchów dostaw wywołanych konfliktem za naszą wschodnią granicą. 

Coraz tańsze auta używane z Niemiec

Jak się okazuje, ostatnie dane zwiastują zmianę trendu. Badanie przeprowadzone przez Deutsche Automobil Treuhand (DAT) pokazują, że samochody używane są coraz tańsze. Badanie polegało na porównaniu cen trzyletnich samochodów wystawionych na sprzedaż teraz, z autami w tym samym wieku wystawionymi na sprzedaż rok wcześniej. 

Reklama

Które samochody potaniały najbardziej?

Zestawienie przygotowano z podziałem na trzy rodzaje paliw zasilających sprzedawane pojazdy. Mowa o benzynie, oleju napędowym i prądzie. Jak się okazało, auta z silnikami spalinowymi potaniały średnio o 7 proc. Samochody korzystające z oleju napędowego - o 5 proc. Najwyższy spadek zaliczyły pojazdy elektryczne. Trzylatki potaniały średnio aż o 18 proc. To dobra wiadomość dla potencjalnych kupujących. Eksperci twierdzą jednak, że faza spadkowa już się wypłaszcza i nie ma co liczyć na dalsze znaczne obniżki. Według danych, trzyletnie auta benzynowe są warte średnio 64,5 proc. ceny nowych, a wysokoprężne - 64,6 proc. W przypadku aut elektrycznych to 50,7 proc. Eksperci zwracają jednak uwagę, że w przypadku aut elektrycznych wartość liczy się od ceny cennikowej, która realnie była zwykle pomniejszana o dopłatę, na którą mogli liczyć klienci w salonach. 

Dlaczego diesle potaniały najmniej?

Najmniejszy spadek cen aut z silnikiem Diesla jest efektem mniejszej liczby takich pojazdów wystawionych do sprzedaży. W ostatnich latach diesli sprzedaje się coraz mniej, więc nic dziwnego, że mniej jest trzylatków na rynku. Gdy pojawiły się problemy z półprzewodnikami, producenci woleli koncentrować się na silnikach napędzanych benzyną. Z drugiej strony, ostatnio wzrasta zainteresowanie samochodami z napędem wysokoprężnym, więc chętnych na używane egzemplarze przybywa. Dealerzy aut używanych nie mają powodu, do wprowadzania upustów. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody używane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama