Samochód miał "dzwon". Jak sprawdzić, czy auto jest powypadkowe?
Oprac.: Tomasz Wróblewski
Zakup samochodu używanego zawsze wiąże się z ryzykiem. Na rynku nie brakuje nieuczciwych sprzedawców, którzy próbują zatuszować efekty kolizji zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz auta, a następnie sprzedać je jako bezwypadkowe. Jak kupujący może sprawdzić, czy auto jest powypadkowe?
Spis treści:
Jak rozpoznać, że auto jest powypadkowe?
Warto pamiętać, że nie każda usterka i najmniejsza kolizja z góry przesądza o tym, że auto jest powypadkowe. Dotyczy to zwłaszcza drobnych otarć, a także deformacji karoserii, które w żaden sposób nie wpływają na funkcjonowanie podzespołów pojazdu oraz nie zmniejszają bezpieczeństwa jazdy.
Powypadkowe auta to takie, w których doszło na przykład do:
- destabilizacji ramy nośnej;
- uszkodzenia zawieszenia lub układu kierowniczego;
- otwarcia poduszek powietrznych.
Nawet jeżeli usterka gołym okiem jest niewidoczna, powypadkowe auta mogą mieć problem z ustawieniem geometrii kół, sztywnością podwozia lub systemami bezpieczeństwa (ABS, pasy bezpieczeństwa, poduszki). Takie usterki istotnie zwiększają ryzyko wypadku.
Co świadczy o tym, że auto ma powypadkową przeszłość? Oto najczęstsze wskazówki:
- niespasowane elementy blacharskie (przy masce, reflektorach i błotnikach);
- nierówna warstwa lakieru (zwłaszcza gruby lakier na dachu może oznaczać, że auto dachowało);
- wyraźnie widoczne ślady spawów oraz niedokładności malarskie;
- szyby lub pasy bezpieczeństwa pochodzące z młodszego rocznika niż samochód (oznacza to, że były wymieniane).
Podstawowe dane dotyczące samochodu można znaleźć również w historii pojazdu w CEPIK.
Rozpoznanie auta powypadkowego nie zawsze okaże się proste. Umiejętne naprawy blacharskie mogą sprawić, że nabywca na wiele rzeczy po prostu nie zwróci uwagi.
Dlatego przed podpisaniem umowy warto odwiedzić zaufany warsztat motoryzacyjny. Podczas oględzin mechanik może sprawdzić również zgodność numeru VIN z danymi w dowodzie rejestracyjnym.
Jeżeli na ramie widać, że numer był przebijany lub korygowany, najprawdopodobniej auto pochodzi z kradzieży.
Auto po wypadku. Naprawiać czy sprzedać?
Decyzja o tym, czy auto po wypadku warto naprawiać, zależy od konkretnego przypadku. Właściciel takiego pojazdu powinien skonsultować zasadność takiego remontu z mechanikiem.
Może się okazać, że naprawa auta po wypadku będzie nieopłacalna, a samochód i tak nie odzyska już pełnej sprawności. Dotyczy to zwłaszcza silnych kolizji, podczas których często dochodzi do destabilizacji ramy podwozia.
Właściciel, który zdecyduje się sprzedać auto po wypadku, powinien wyraźnie i jednoznacznie poinformować kupującego o historii pojazdu. Wraz z nim należy przekazać nabywcy uzupełnioną książkę serwisową, gdzie znajdują się aktualne informacje o wszystkich usterkach i naprawach.
Sporo warsztatów skupuje auta po wypadku na części. Z pojazdu wymontowywane są wówczas te podzespoły, które nie uległy uszkodzeniu.
Czy warto kupić auto powypadkowe?
Zakup auta powypadkowego może być dużym ryzykiem, zwłaszcza jeżeli sprzedawca wyraźnie unika odpowiedzi na pytania o historię pojazdu lub nie ma pełnej dokumentacji. Nawet najlepszy diagnosta nie zawsze będzie w stanie wykryć wszystkich usterek, które potencjalnie mogą wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy.
W sytuacji, kiedy auto powypadkowe ucierpiało jedynie nieznacznie, a historia napraw nie budzi wątpliwości, nie trzeba odrzucać wszystkich potencjalnych ofert. Z pewnością będą one tańsze niż samochody bez kolizji.
Warto jednak pamiętać, że nawet na dobrze wyremontowanych autach powypadkowych mogą być widoczne nieestetyczne ślady stłuczek, np. nierówno wyklepana blacha lub wymieniony błotnik.
***