Podobnego wyniku nie było od blisko 20 lat. Jakie samochody importują Polacy?

W sierpniu Polacy sprawdzili najmniej używanych samochodów od czasu gdy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Co gorsza, sprowadzane samochody są coraz starsze.

Jak wygląda w Polsce sytuacja z importem samochodów używanych?
Jak wygląda w Polsce sytuacja z importem samochodów używanych?INTERIA.PL

Jak podaje Instytut Badania Rynku Motoryzacyjnego Samar, w sierpniu 2022 roku zarejestrowano w naszym kraju 62 364 sprowadzone z zagranicy używane auta osobowe i dostawcze o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony.

Import samochodów używanych w Polsce. Tak źle nie było od 2004 roku

W porównaniu z sierpniem poprzedniego roku oznacza to spadek aż o 20,6 proc. To najgorszy sierpniowy wynik od czasów wstąpienia Polski do Unii Europejskiej 2004 roku, czyli od niemal 20 lat.

Przeważnie sprowadzano auta osobowe, których to zarejestrowano 57 305. W porównaniu z rokiem poprzednim jest to spadek o 21,2 proc. Największy w tym roku. Nieco lepiej sytuacja miała się z samochodami dostawczymi. W sierpniu zarejestrowano 5 059 sztuk. To o 13,4 proc. mniej niż w roku poprzednim.

Samochody, które sprowadzają Polacy, są coraz starsze, w sierpniu padł nowy rekord. Średni wiek sprowadzanego samochodu wyniósł 12,82 roku. Średnią podwyższyły samochody osobowe (12,91 roku), szczególnie te posiadające silniki benzynowe (13,73 roku). Najmłodsze są auta elektryczne. W całym roku ich średni wiek wynosi 5,77 roku w przypadku aut osobowych i 7,49, jeśli chodzi o dostawcze. Tyle tylko, że takich samochodów sprowadza się niewiele.

Import samochodów osobowych. Ulubione marki Polaków

Jak informuje Samar, od stycznia do sierpnia 2022 roku zarejestrowano w sumie 528 381 samochodów. To oznacza spadek o 16,8 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku.

W przypadku aut osobowych liczba rejestracji wyniosła 482 092 i to również jest spadek o 16,8 proc. względem wyniku z 2021 roku. Największą popularnością cieszyły się auta benzynowe. To 57,8 proc. zarejestrowanych osobówek (wzrost o 0,6 punktu procentowego). Mniej było diesli (41,8 proc., spadek o 0,8 p. p.). Wśród importowanych samochodów był również te z napędem elektrycznym, ale stanowią one margines rynku (0,4 proc., wzrost o 0,2 p. p.).

Na pierwszym miejscu wśród producentów, których auta były najczęściej sprowadzane do Polski, znalazł się Volkswagen z wynikiem 48 512 egzemplarzy. Na kolejnych miejscach podium znalazły się Opel (47 697 sztuk) i Ford (44 904). Najchętniej importowanym modelem był Opel Astra. Zarejestrowano 14 659 egzemplarzy. W pierwszej trójce uplasowały się także Audi A4 (14 551) i Volkswagen Golf (13 810).

Jakie samochody dostawcze cieszyły się zainteresowaniem Polaków?

Od stycznia do sierpnia tego roku zarejestrowano 46 289 dostawczaków sprowadzonych z zagranicy. To o 17,2 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku.

Oczywiście największą popularnością cieszyły się samochody z silnikiem diesla. To aż 94,2 proc. Nastąpił jednak spadek o 0,6 punktu procentowego w porównaniu z rokiem ubiegłym. Na drugim miejscu znalazły się auta benzynowe (5,4 proc., wzrost o 0,4 p. p.). Marginalną ilość stanowiły samochody z napędem elektrycznym (0,3 proc., wzrost o 0,2 p. p.). Pojazdy z innym rodzajem napędu stanowiły 0,1 proc.

Najczęściej rejestrowane były samochody Renault (8 164), Volkswagena (5 690) i Fiata (5 436). Najpopularniejszym modelem było natomiast Renault Master. Zarejestrowano 3 949 egzemplarzy. Na kolejnych miejscach podium znalazły się Fiat Ducato (3 403) oraz IVECO Daily (3 008).

Najpopularniejszy rynek importu samochodów? Bez zaskoczenia

Jak podaje Samar, najpopularniejszym rynkiem, z którego Polacy sprowadzają samochody wciąż są Niemcy (276 092 samochody). Choć spadek w porównaniu z rokiem poprzednim jest wyraźny (o 25,8 proc.), to wciąż jest to ponad połowa (52,3 proc.) udziału w krajowym imporcie. Ranking 20 najpopularniejszych rynków, z których Polacy importują auta, prezentuje się następująco:

  • Niemcy – 276 092 szt. (spadek o 25,8 proc.)
  • Francja – 68 689 szt. (wzrost o 3,8 proc.)
  • Belgia – 35 486 szt. (spadek o 15,5 proc.)
  • Holandia – 28 074 szt. (wzrost o 0,9 proc.)
  • Stany Zjednoczone – 24 701 szt. (wzrost o 6,6 proc.)
  • Włochy – 15 910 szt. (spadek o 25,3 proc.)
  • Austria – 15 353 szt. (spadek o 4,3 proc.)
  • Szwajcaria – 14 168 szt. (spadek o 14,8 proc.)
  • Szwecja – 12 923 szt. (wzrost o 10,5 proc.)
  • Dania – 12 627 szt. (spadek o 0,2 proc.)
  • Kanada – 3 503 szt. (spadek o 5,1 proc.)
  • Norwegia – 3 347 szt. (wzrost o 101,5 proc.)
  • Wielka Brytania – 3 037 szt. (spadek o 52 proc.)
  • Czechy – 2 524 szt. (spadek o 6,1 proc.)
  • Luksemburg – 2 096 szt. (spadek o 17,6 proc.)
  • Finlandia – 1 905 szt. (wzrost o 21,9 proc.)
  • Hiszpania – 1 769 szt. (spadek o 2,2 proc.)
  • Japonia – 1 057 szt. (wzrost o 23,5 proc.)
  • Litwa - 720 szt. (wzrost o 15,2 proc.)
  • Słowacja - 566 szt. (wzrost o 8,8 proc.)

Największy procentowy wzrost zanotował import z Norwegii, z której sprowadzamy dwukrotnie więcej aut niż przed rokiem (wzrost o 101,5 proc.). Największy spadek (o 52 proc.) zanotował import samochodów z Wielkiej Brytanii.

***

Moto Flesz - odcinek 54. O przyszłości Skody i wyprzedanym LamborghiniINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas