Platforma aukcyjna zataja wady samochodów? Straty sięgają tysięcy złotych

Platforma aukcyjna zataja wady samochodów? Fot. Polsat News "Interwencja"
Platforma aukcyjna zataja wady samochodów? Fot. Polsat News "Interwencja" Polsat News
- Jestem normalnie zatrudniony na etacie, pracuję normalnie w firmie produkcyjnej. Dodatkowo dorabiam sobie poprzez handel autami. W 2018 roku podjąłem współpracę z tą firmą. To jest platforma aukcyjna, gdzie można kupić auta z całej Europy: Niemcy, Francja, Holandia.
opowiada w reportażu pan Dominik.

Zakupił dwa samochody. Koszt napraw to kilkadziesiąt tys. złotych

Na aukcji było opisane, że są wycieki oleju. Może być to jakaś nieszczelność. Szacowałem około 2 tys. zł na naprawę, okazało się, że silnik jest pęknięty na kanale olejowym i została podjęta próba naprawy. Niestety w obydwu przypadkach jedyną, skuteczną metodą jest zamontowanie nowego silnika. Ktoś już o tym wiedział i ukrył ten fakt na aukcji.
wspomniał Dominik Sarzyński.

Dwa uszkodzone samochody i zawieszona działalność

Nasz zespół dołożył wszelkich starań, aby znaleźć rozwiązanie (...) Chcielibyśmy więc wyjaśnić, że w odniesieniu do tych dwóch samochodów nie ma żadnych oczekujących na rozpatrzenie reklamacji od tego Klienta - czytamy w oświadczeniu.