Cofanie licznika. Plaga na rynku samochodów używanych

Każdy, kto chce kupić używany samochód, ma obawy, że licznik został cofnięty. Od maja 2019 roku samochodowi oszuści mają utrudnione zadanie, bo zmiany w prawie ukróciły proceder „przekręcania” liczników.

Korekta licznika to przestępstwo

Wiele dni musiało upłynąć, aby zaostrzone zostało prawo, które ukróciło proceder korekty licznika. Przepisy nie były odpowiednio sformułowane i nie przewidywały kar za ingerencję w stan licznika. Oszuści byli zagrożeni dopiero wtedy, gdy chcieli sprzedać taki samochód.

Od maja 2019 roku - po zmianach prawa - ingerencja we wskazanie licznika jest przestępstwem i nie jest już konieczne udowadnianie oszustwa.

Ponadto, winny oszustwa jest nie tylko ten, kto bezpośrednio cofa stan licznika, ale także zlecający takie działanie. 

Dodatkowym utrudnieniem dla nieuczciwych sprzedawców jest każdorazowe zapisywanie stanu licznika podczas kontroli drogowej przez policję lub inne uprawnione do tego służby. Informacja jest przekazywana do Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Reklama

Korekta cofniętego licznika. Czy można wrócić do poprzedniego wskazania?

W niektórych przypadkach, po dokonaniu zakupu, nowy właściciel może zorientować się, że stan licznika jednak nie zgadza się z rzeczywistością. Po takim odkryciu może chcieć przywrócić prawidłową wartość. Należy jednak powstrzymać się przed takim działaniem, bo mimo dobrych intencji, taka korekta licznika również będzie oszustwem. 

Odkrycie cofniętego licznika może, ale nie musi być zgłoszone na policję. Należy jednak informować przyszłych potencjalnych kupców samochodu o zaistniałej sytuacji.

Jak sprawdzić, czy w samochodzie został cofnięty licznik?

Korekta licznika może być wykryta na kilka sposobów. Pierwszym jest obserwacja stanu technicznego pojazdu. Warto zwrócić uwagę na wnętrze samochodu. W przypadku wieloletniego i intensywnego eksploatowania auta, elementy, takie jak fotel kierowcy, pedały i drążek zmiany biegów mogą być mocno przetarte. Warto jednak pamiętać, że te informacje nie są jednoznaczne, gdyż kokpit może być wykonany z niskiej jakości materiałów. Liczy się również to, w jaki sposób dotychczasowy właściciel dbał o wnętrze. 

Szukając śladów oszustwa, można również sprawdzić, czy na liczniku analogowym nie znajdują się zadrapania lub inne ślady ingerencji. Śruby zmanipulowanego licznika mogą być zużyte.

Wprawny sprzedawca może też ukryć większość niedoskonałości pojazdu. Bardziej wiarygodnym sposobem jest zapoznanie się z dokumentacją i udostępnionymi raportami. 

Takie informacje znajdziemy na stronie z historią pojazdu. Nie ma tam jednak informacji o samochodach sprowadzanych z zagranicy. W celu zapoznania się z historią takich pojazdów należy zwrócić się do firm, które odpłatnie wyszukają całą historię samochodu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: cofanie licznika
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy