Skoda Octavia RS TDI, VW Golf GTD - porównanie

Nowy Golf zdaje się wracać do doskonałych tradycji tego modelu. Znów można śmiało mówić o tym, że segment aut kompaktowych jest "klasą Golfa". Rodzi się jednak uzasadnione pytanie: jak na tym tle wypada pupilek naszego rynku, Skoda Octavia. Do naszego porównania wybraliśmy wersje z najmocniejszymi silnikami Diesla: GTD i RS.

Cechy szczególne
Projektanci Golfa postarali się, aby wersja GTD nienachalnie demonstrowała swoją siłę. Zderzak przedni ma zmieniony kształt, z tyłu zamontowano powiększony spoiler, a w zderzaku pojawiły się podwójne chromowane końcówki układu wydechowego. Nawet jeżeli dodamy do tego atrakcyjne 17-calowe koła, to i tak trzeba przyznać, że Golf GTD nie stara się wyróżniać na siłę.

Jak na tym tle wypada Octavia? Jeżeli ma równie mało porywający kolor, jak nasza testowa wersja, to też może długo nie zwracać na siebie uwagi. Zestaw obowiązkowy postaci: inne zderzaki, dodany spoiler tylnej klapy oraz 17-calowe koła to również wersja minimum.

Doskonałe wnętrze
Czym Golf zasługuje sobie na miano tak dopracowanego samochodu? W dużej mierze jest to zasługa wysokiej klasy wnętrza. Odnosząc pracę wykonaną przez inżynierów w tej dziedzinie do poczynań innych producentów trzeba przyznać, że Golf odskoczył konkurencji sporo do przodu. Takiej jakości materiałów wykończeniowych pozazdrościć może mu wiele aut wyższej klasy. Poszycie deski rozdzielczej jest elastyczne i ma ładną fakturę. Wszelkie imitacje aluminium są na tyle dopracowane, że z wyglądu nie różnią się od polerowanego metalu. Wskaźniki są estetyczne. Ciekawostką jest funkcja cyfrowego wyświetlania temperatury, która pozwala ocenić jak długo należy schładzać silnik po forsownej jeździe.

Octavia na tym tle wypada jedynie nieznacznie słabiej, a jest to różnica wynikająca głównie z wieku tego modelu. Nadal, w odniesieniu do przeciętnego poziomu w klasie kompakt, wnętrze czeskiego auta prezentuje się bardzo przyzwoicie. Co ważne, po intensywnej eksploatacji w redakcyjnym teście długodystansowym, nadal wygląda ono jak nowe. Choć w szczegółach wykończenia oba auta nieco się różnią, to sposób obsługi takich urządzeń jak radio, komputer pokładowy, klimatyzacja jest w Skodzie identyczny jak w VW. Nic nie budzi zastrzeżeń.

Pod względem wymiarów wnętrza oba samochody są prawie identyczne. Cała różnica skupia się za tylną osią. Pojemność bagażnika Octavii jest wręcz rekordowa: 560 litrów to więcej niż ma jakikolwiek samochód podobnej wielkości. W Golfie wyposażonym w koło dojazdowe jest 275 l czyli połowa tego, co w Skodzie.

Fantastyczny diesel
Wiele firm nauczyło się już wytwarzać mocne silniki wysokoprężne. Jednak żadna jednostka nie ma za sobą tak bogatego dorobku jak volkswagenowskie TDI. Wieloletnie doświadczenia koncernu zaowocowały stworzeniem silnika, który nie tylko bezproblemowo przejeżdża ponad pół miliona kilometrów, ale też kulturą pracy stawia poprzeczkę na wysokim poziomie. Doskonałą notę należy wystawić obu autom za dynamikę. Nasze pomiary wykazały, że Skoda w próbie przyspieszenia nawet nieznacznie poprawiła wynik podawany przez producenta. Potężny moment obrotowy silnika na poziomie 350 Nm pozwala bardzo sprawnie i zarazem cicho ruszać spod świateł. Przy wciskaniu pedału gazu w trzech czwartych skrzynia zmienia biegi zaledwie w połowie skali obrotów, a samochód wręcz wystrzeliwuje jak z procy.

Niestety połączenie doskonałego silnika 2.0 TDI z rewelacyjną skrzynią dwusprzęgłową DSG ma też swoje wady. Nawet nie wybierając sportowego trybu pracy "S" czasami odnosi się wrażenie, że skrzynia zbyt często wykonuje nerwowe redukcje. Przy typowo niskoobrotowej charakterystyce silnika TDI wcale nie wydaje się to konieczne.

Poziom zużycia paliwa w obu autach jest zbliżony i bardzo zależy od stylu jazdy. W mieście samochód równie dobrze może spalić poniżej 6 l/100 km, jak i około 9 l/100 km. Podobnie wygląda to w trasie: przy spokojnej jeździe możemy uzyskać wyniki poniżej 5 l/100 km, jak i blisko 7 l/100 km.

Przewaga Golfa
Z racji mniejszych rozmiarów zewnętrznych, a w szczególności krótszego zwisu za tylną osią, Golf GTD przy jeździe na granicy przyczepności okazuje się bardziej zwinny niż Octavia RS. Trzeba jednak przyznać, że w codziennej jeździe tej subtelnej różnicy nie odczujemy. VW oferuje system adaptacyjnej zmiany nastawów zawieszenia, w którym możemy wybrać przyciskiem sztywniejsze zestrojenie amortyzatorów. To daje Golfowi pewną przewagę. Jednak w niemieckim aucie jest też pewien zupełnie niesportowy akcent. To system ESP, którego nie da się na stałe wyłączyć. Nawet jeżeli skorzystamy z przycisku "ESP OFF" to i tak po przekroczeniu 50 km/h system samoczynnie się aktywuje. Skoda pod tym względem daje kierowcy całkowitą wolność wyboru: wyłączone znaczy wyłączone.

Podsumowanie
Volkswagen nie zmarnował lat doświadczeń w produkcji samochodów kompaktowych. Golf jest obecnie najlepiej wykonanym autem w tej klasie, szczególnie w usportowionej wersji GTD. Z kolei Octavia, z racji swych gabarytów oferuje więcej niż typowy kompakt. Przy dobrym poziomie wykonania pozwala to jej śmiało konkurować z każdym. Golf GTD wygrywa, jeżeli nie oczekujemy od niego pełnienia roli auta rodzinnego. Tam bowiem zaczyna się królestwo Octavii RS.

Marcin Klonowski