Mazda 6 Sport Kombi 2.2 SkyActiv-D 4x4 – test
Wśród wariantów Mazdy 6 przed liftingiem nie było takiego z napędem 4x4. Teraz już jest.
Coraz więcej samochodów klasy średniej popularnych marek jest dostępnych w wersjach 4x4. Do tego grona dołączyły niedawno Ford Mondeo i testowana Mazda 6 po face liftingu. W japońskim samochodzie napęd na wszystkie koła jest oferowany jedynie w połączeniu z nadwoziem kombi i turbodieslami 2.2 (150 i 175 KM).
Sprawdzone rozwiązania
Mazda w "6" sięgnęła po rozwiązania, które wcześniej opracowała dla kompaktowego SUV-a CX-5. W układzie napędowym zastosowano zatem umieszczone z tyłu, elektronicznie sterowane sprzęgło płytkowe. Dołącza się ono automatycznie, gdy zostanie wykryty uślizg kół przedniej osi. Warto podkreślić, że układ działa bardzo płynnie oraz szybko. I w zasadzie niezauważalnie dla kierowcy.
Dzięki skutecznemu napędowi 4x4 potężny moment obrotowy (420 Nm) generowany przez 2,2-litrowego turbodiesla nie jest marnotrawiony na bezproduktywne szarpanie przednimi kołami (i układem kierowniczym), tylko przekłada się na płynne i dynamiczne przyspieszenie.
Także do właściwości jezdnych Mazdy 6 trudno mieć większe zastrzeżenia. Zachowuje stoicki spokój nawet podczas bardziej agresywnej jazdy i trzeba się mocno postarać, by wymusić podsterowność. Szkoda jedynie, że elektrycznie wspomagany układ kierowniczy nie daje jednak większego wyczucia drogi. Komfort jazdy stoi na wysokim poziomie. Zawieszenie skutecznie tłumi większość nierówności, mimo zastosowania opon 225/45 R19.
Z dobrymi manierami
Najmocniejszy silnik Diesla w gamie znakomicie pasuje do Mazdy 6. Jednostka ta bez zwłoki reaguje na dodanie gazu i płynnie rozpędza auto nawet z niskich obrotów. Przy tym lubi pracę także na tych wysokich. Dźwięk nie jest męczący, a przy 140 km/h silnik pracuje z prędkością 2700 obr./min i nie wybija się na pierwszy plan (bardziej słychać szumy wiatru i opon).
W dobie wyścigu na liczbę przełożeń w skrzyni biegów, Mazda ma dość konserwatywne podejście - jej automat (seryjny z 175-konnym Dieslem) ma "tylko" sześć biegów. I można śmiało powiedzieć, że to w zupełności wystarcza. Skrzynia bardzo sprawnie współpracuje z silnikiem, jej zestopniowanie dobrze pasuje do charakteru jednostki. Poszczególne biegi zmienia szybko i bez szarpania. Kto chce, może także samemu je zmieniać, ale tylko łopatkami pod kierownicą, a nie dźwignią automatu.
Turbodiesel 2.2 nie jest paliwożerny. W trasie (jazda z prędkością do 100 km/h) potrzebuje 5,8 l na 100 km, a podczas podróży z maksymalną dozwoloną prędkością na autostradzie - 7,4 litra. W jeździe miejskiej zapotrzebowanie na olej napędowy wynosi od 8,5 do 10,5 l na 100 km - w zależności od tego, w jak dużych korkach trzeba się poruszać.
+ spora przestronność
+ duży, funkcjonalny bagażnik
+ sprawny napęd 4x4
+ bardzo dobre właściwości jezdne
+ dynamiczny silnik
- praktycznie brak wyposażenia opcjonalnego
- niewielki zbiornik paliwa
- wysoka cena
- mało miejsca nad głową (w wersji z oknem dachowym)
Kombi z mocnym dieslem, automatem i napędem 4x4 to najlepsza Mazda 6. Szkoda tylko, że jest taka droga.
Tekst: Adam Szczepaniak, zdjęcia: Robert Brykała; "Motor" 25/2015
Używana Mazda 6 2.0 CD (2008) - OPINIE
Mazda 6 (2002-2007) - SAMOCHODY UŻYWANE
Używana Mazda 626 GF (1997-2002) - OPINIE O SAMOCHODACH
