VW race touareg 3

Jeszcze do niedawna, dzięki dwunastu zwycięstwom w rajdzie Dakar, miano absolutnego króla bezdroży należało się mitsubishi pajero.

Ostatnio sytuacja nieco się jednak skomplikowała. W 2009 roku hegemonię japońskiej marki przerwał volkswagen race touareg, który zwyciężył również w dwóch kolejnych edycjach legendarnego rajdu. W tym roku impreza została praktycznie zdominowana przez touaregi, które zajęły wszystkie miejsca na podium! Z tej okazji niemiecka marka postanowiła przygotować dla swoich klientów coś ekstra.

Na trwającym właśnie salonie samochodowym w Katarze, Volkswagen zaprezentował prototyp rajdowego touarega przystosowanego do poruszania się po drogach o nazwie race touareg 3.

Reklama

Samochód bardzo niewiele różni się od aut, jakie zobaczyć mogliśmy na rajdowych trasach. Pojazd napędzany jest przez 2,5-litrowego turbodiesla o mocy 310 KM. Dzięki temu wielka terenówka przyspiesza do 100 km/h w czasie poniżej 6 sekund! By poprawić nieco prowadzenie na asfalcie, w miejsce 16-calowych felg z oponami o wysokim profilu pojawiły się 18 calowe, pomalowane na złoty kolor, koła od BBS.

Co ważne, pojazd ma takie same podwozie i karoserię, jak auta startujące w Dakarze. W oczy rzuca się wiec m.in. bardzo wysoki prześwit i pokaźnych rozmiarów wlot powietrza umieszczony u szczytu przedniej szyby.

Również we wnętrzu odnajdziemy wiele rajdowych akcentów. Kierowcę i pasażera chroni solidna klatka bezpieczeństwa i sportowe fotele Recaro, w stosunku do "rajdówki" nieco bardziej cywilizowany wydaje się jednak kokpit. Jego projektanci wzorowali się na samolotach zaprojektowanych w technologii stealth. Wnętrze cechuje się więc prostym, nieco kanciastym stylem, dominującym kolorem jest tu czerń.

Zaprezentowany w Katarze race touareg 3 to oczywiście pojazd koncepcyjny. Niewykluczone jednak, że krótka seria tych samochodów już niedługo trafi na rynek.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: raca | Mitsubishi Pajero | Volkswagen | race
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy