Volvo Concept Recharge. Przyszłość staje się faktem

Jest elektryczne, ekologiczne, a do tego niezwykle bezpieczne. W momencie swojego debiutu Volvo Concept Recharge pokazywało, w jakim kierunku podąży marka. Dziś jest symbolem tego, jak szybko można spełnić futurystyczne wizje projektantów w samochodzie seryjnym.

Zaprezentowane w 2021 roku Volvo Concept Recharge, jak na samochód koncepcyjny przystało, miało za zadanie pokazać, w jakim kierunku będzie podążać szwedzki producent.

Volvo Concept Recharge - bezpieczeństwo i zrównoważony rozwój

Volvo do 2025 roku chce, by połowa sprzedawanych przez nie samochodów miała napęd elektryczny (drugą połowę mają stanowić hybrydy). Do 2030 roku sprzedawane auta mają mieć już wyłącznie napęd elektryczny. Do 2040 roku z kolei producent chce osiągnąć pełną neutralność klimatyczną (wliczając w to produkcję i logistykę). Concept Recharge ma wykazywać ścisły związek między bezpieczeństwem, z którym kojarzona jest szwedzka marka i zrównoważonym rozwojem.

Reklama

Stylistycznie ten samochód można ująć sformułowaniem "futuryzm w wykonaniu Volvo". Z przodu błyszczy podświetlane logo. W koncepcie nie ma tradycyjnego grilla. Reflektory utrzymane są w stylistyce młota Thora. Dzięki zastosowanej w nich technologii HD mogą zmieniać układ graficzny i świetlny. Przykładowo, po włączeniu auta na reflektorach i logotypie pojawi się powitalna animacja. Tylne lampy zachowały kształt litery "L" i podobnie, jak przednie reflektory, mogą wyświetlać różnego rodzaju animacje. Samochód wygląda naprawdę dobrze, ale i tak widząc to auto z daleka możemy z dużym prawdopodobieństwem zakładać, że jest to Volvo.

Volvo Concept Recharge - przestronne i minimalistyczne wnętrze

Volvo Concept Recharge jest samochodem elektryczny. Volvo podkreśla, że brak silnika spalinowego przekłada się na większą swobodę w projektowaniu aut. Przykładowo sztywność akumulatora znajdującego się w podwoziu pozwala na zrezygnowanie ze słupka B. 

Wnętrze Volvo Concept Recharge, choć obszerne, utrzymane jest w tendencji minimalistycznej. Multimedia i różne funkcje w samochodzie obsługujemy za pomocą pionowego ekranu dotykowego o przekątnej 15 cali. Na małym wyświetlaczu za kierownicą znajdziemy najważniejsze informacje dla kierowcy. W dwóch rzędach ulokowane są po dwa fotele. Ciekawostką jest fakt, że w zagłówkach siedzeń znajdują się głośniki. Dzięki temu, że samochód ma napęd elektryczny, podłoga jest całkowicie płaska. Trzeba przyznać, że wszystkie materiały w samochodzie są bardzo przyjemne w dotyku.

W koncepcie Volvo nie brakuje ekologicznych materiałów

Volvo Concept Recharge jest samochodem bardzo ekologicznym. Powstał z materiałów odnawialnych oraz recyklingu. Przykładowo ze szwedzkiej wełny stworzono naturalną, oddychającą tkaninę. Materiał ten znaleźć można w oparciu fotela oraz w górnej części deski rozdzielczej. Dodatkowo wełniany dywan pokrywa również dolne części drzwi i podłogę. Na różnych elementach wnętrza koncepcyjnego auta Volvo znaleźć można także kompozyt lnu (włókna siemienia lnianego mieszane z kompozytami) czy stworzony przez Volvo materiał - Nordico.

Ekologicznie nie jest tylko w środku, ale również na zewnątrz. Przedni i tylny zderzak, a także listwy progowe stworzone są z kompozytu lnianego. Mało tego, ekologiczne są nawet opony. Volvo deklaruje, że niemal w całości wykonane są "z materiałów wolnych od paliw kopalnych". W skład opon wchodzą np. naturalny kauczuk czy sztuczny jedwab.

Volvo Concept Recharge - ma być bezpiecznie

Volvo Concept Recharge ma wpisywać się w wizerunek szwedzkiego producenta, jako oferującego bardzo bezpieczne auta. Samochód jest naszpikowany technologią. Znajdziemy tutaj radar dalekiego zasięgu, kamery krótkiego zasięgu, ultradźwiękowe czujniki. Najciekawszym jest jednak znajdujący się na dachu LiDAR stworzony przez firmę Luminar. Wykrywa on nieruchome i poruszające się obiekty znajdujące się do 250 m od auta. "Zauważy" również przedmioty kompletnie niewidoczne dla ludzkiego oka, jak np. opona leżąca na ciemnej drodze. Dodatkowo system współpracuje z kamerami i radarami.

Koncept Volvo nie jest już symbolem przyszłości, a terazniejszości

Kiedy Volvo Concept Recharge pierwszy raz ujrzało światło dzienne było symbolem kierunku, w jakim podąży szwedzka marka. Ta przyszłość stała się już jednak rzeczywistością. Nowe, seryjne, wyłącznie elektryczne Volvo EX90 bardzo wiele czerpie ze swojego koncepcyjnego krewnego. Widać to już na pierwszy rzut oka. Oba auta wyglądają podobnie. W EX90 również zastosowano ekologiczne materiały, które mogą przywodzić na myśl skojarzenia z konceptem. Podobieństwo dotyczy również systemów bezpieczeństwa (Volvo EX90 również wyposażone jest w LiDAR). W efekcie Volvo EX90 ma oferować wszystko, co jest potrzebne do autonomicznej jazdy bez nadzoru. 

Patrząc na Volvo Concept Recharge możemy odnieść wrażenie, że ten futurystyczny samochód jest naprawdę daleko od produkcji seryjnej. I wtedy przypominamy sobie, że w ciągu dwóch lat od jego prezentacji to, co widzimy w aucie koncepcyjnym, trafiło do seryjnego samochodu. Volvo Concept Recharge nie pokazuje nam jedynie, w jakim kierunku chce podążać Volvo. Obecnie ten koncept jest symbolem zmieniających się czasów i tego, że coraz łatwiej jest zrealizować wizje projektantów, jeszcze niedawno wydawałoby się, wyrwane z filmów i książek sci-fi.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volvo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama