Rolls-Royce Cullinan na zdjęciach, ale zamaskowany

Rolls-Royce bardzo intensywnie pracuje nad swoim pierwszym SUVem. Choć auto już jeździ, to czeka je jeszcze sporo testów i zmian.

Projekt Cullinan to bardzo poważne przedsięwzięcie dla Rolls-Royce'a - brytyjska marka nie tylko stworzy swojego pierwszego SUVa, ale również pierwszy model z napędem na cztery koła. To zaś jest o tyle problematyczne, że ogranicza możliwości korzystania z już istniejących komponentów.



Dlatego też Rolls-Royce mówi między innymi o konieczności stworzenia "zupełnie nowej, aluminiowej architektury", która zostanie później zastosowana w kolejnych modelach marki. Od podstaw musiano także zaprojektować zawieszenie, które, jak można się domyślać, będzie pneumatyczne i da możliwość regulacji prześwitu.

Reklama

Prototypowe egzemplarze już jeżdżą, ale czeka je jeszcze wiele testów. Na przełomie roku Cullinany pojadą w okolice Koła Podbiegunowego na testy sprawdzające wytrzymałość oraz trakcję w ekstremalnych warunkach. Później odwiedzą Środkowy Wschód, gdzie z kolei zmierzą się z wysokimi temperaturami oraz pustynnymi warunkami.

Debiutu pierwszego SUVa Rolls-Royce'a można spodziewać się w 2018 roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy