Nowe elektryczne Mini testowane na śniegu
Mini to kolejna marka, która mocno inwestuje w rozwój samochodów elektrycznych. Obecnie w ofercie marki jest tylko elektryczny Mini hatchback, ale plany są bardziej ambitne.
Kolejna generacja tego modelu ma być już tylko elektryczna. Samochód jest już niemal gotowy, obecnie przechodzi testy w różnych warunkach klimatycznych. Mini zaprezentowało galerię zdjęć tego pojazdu z testów prowadzonych pod kołem podbiegunowym w Arjeplog w Szwecji.
Nowe Mini hatchback zapoczątkuje całą nową gamę modelową o napędzie elektrycznym. Potwierdzono już, że kolejnym modelem będzie Countryman, przy czym model ten ma mieć napęd zarówno elektryczny, jak i spalinowy. Ponadto, również w tym roku, zaprezentowany zostanie koncept małego crossovera.
Nowe Mini hatchback ma stylistycznie nawiązywać do swoich poprzedników, jednak - jak zaznacza producent - elektryfikacja daje projektantom zupełnie nowe możliwości. Przede wszystkim niemal zbędna staje się komora silnika (silnik znajduje się przy osi, a osprzętu jest znacznie mniej niż w aucie spalinowym), a duży rozstaw osi (dzięki któremu możliwe jest zmieszczenie między nimi w podłodze baterii) zapewnia obszerne wnętrze. Z kolei nisko położony środek ciężkości gwarantuje dobre właściwości jezdne.
Podczas zimowych testów w Arjeplog inżynierowi pracują nad dostrojeniem sposobu rozwijania mocy przez silnik elektryczny, ustawiają system kontroli trakcji i stabilizacji toru jazdy, pracują nad charakterystyką zawieszenia i tłumienia. Dostrajany jest także układ kierowniczy i hamulcowy.
Wszystko po to, by nowemu modelowi zapewnić spójną i charakterystyczną dla Mini równowagę między świetnym, gokartowym prowadzeniem a komfortem jazdy.
***