Hybrydowy HEMI!

Technologia hybrydowa wydaje się nieuniknionym, pierwszym krokiem w kierunku zastąpienia silników stricte spalinowych.

Prace nad układami napędowymi spalinowo-elektrycznymi prowadzą praktycznie wszyscy liczący się producenci. W 2005 roku General Motors, DaimlerChrysler i BMW utworzyły w amerykańskim mieście Troy specjalne wspólne centrum badawcze, którego jedynym zadaniem są prace nad hybrydowymi układami napędowymi.

Po dwóch latach od powstania tego ośrodka pojawiły się pierwsze efekty jego prac. W przyszłym roku zadebiutują dwa pojazdy - chrysler aspen i dodge durango, które będą napędzane silnikami 5.7 HEMI V8 oraz jednostkami elektrycznymi. Będą to pierwsze samochody hybrydowe w koncernie DaimlerChrysler.

Przypomnijmy, że silniki HEMI wyposażono w układ odłączający cztery cylindry podczas pracy bez pełnego obciążenia. Ma to na celu oczywiście obniżenie zużycia paliwa. Pozostaje jednak ono wciąż na wysokim poziomie co, wobec rosnących cen paliw, ma niebagatelne znaczenie. Stąd pomysł na współpracę HEMI z silnikiem elektrycznym. Ściślej: dwoma silnikami elektrycznymi oraz bezstopniową przekładnią ECVT, która ma też cztery biegi o stałych przełożeniach.

Reklama

Taki układ napędowy ma mieć moc 335 KM i moment 502 Nm. Jednocześnie zużycie paliwa ma spaść o 1/4, a w jeździe miejskiej nawet o 40 procent!

Jeśli nowy napęd sprawdzi się w durango i aspenie, a samochody będą cieszyły się powodzeniem wśród klientów hybrydowy napęd trafi do kolejnych modeli.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy