Wraca nissan almera. Niemal tak duży jak mondeo!
W stolicy Rosji rozpoczął się międzynarodowy salon motoryzacyjny. Ranga imprezy z każdym rokiem rośnie, w Moskwie swoją premierę ma kilka ważnych modeli renomowanych producentów.
W przeciwieństwie do poprzednich almer samochód nie jest bezpośrednim konkurentem bravo czy golfa. Nadwozie auta mierzy aż 4 656 mm długości, rozstaw osi to aż 2 700 mm. Najnowsza almera stawać będzie więc w szranki z... fordem mondeo i oplem insignią.
W jaki sposób Nissan chce zachęcić Rosjan do odwiedzania salonów? Auto - zgodnie z panującą w Rosji modą - wyposażono w wiele chromowanych dodatków. Co ważne, nadwozie almery zostało też dodatkowo zabezpieczone przed korozją, co zapewnić ma mu odporność na surowe rosyjskie zimy. Aby przystosować pojazd do trudnych rosyjskich warunków dużo uwagi poświęcono zawieszeniu - zastosowano m.in. wzmacniane sprężyny i amortyzatory oraz komplet osłon. W samochodzie zamontowano też bardzo wydajną nagrzewnicę, specjalnie zaprojektowane wycieraczki i zbiornik płynu do spryskiwaczy o pojemności aż pięciu litrów.
Wnętrze nie jest tak wyrafinowane, jak w innych autach segmentu D, ale - przynajmniej zdaniem Nissana - oferuje największą w klasie przestrzeń. Samochód dysponuje również dużym i ustawnym bagażnikiem o pojemności 500 l.
Za napęd odpowiada benzynowy silnik o pojemności 1,6 l. Jednostka rozwija moc 102 KM i dysponuje momentem obrotowym 145 Nm. Napęd przenoszony jest na koła przedniej osi za pośrednictwem pięciostopniowej ręcznej lub czterostopniowej automatycznej skrzyni biegów. Pod względem napędu (a zapewne i ceny) almera będzie więc odstawać od typowych przedstawicieli segmentu D.
Wg oficjalnych informacji Nissan nie planuje sprzedaży nowej almery poza Rosją. Auto pojawić ma się w tamtejszych salonach w "najbliższym czasie".