Takiego Renault jeszcze nie było. Oto Captur!

Renault włącza się do walki w segmencie miejskich crossoverów. Bronią francuskiej firmy będzie zbudowany na bazie Clio pojazd o nazwie Captur.

Francuzi ujawnili właśnie pierwsze informacje o tym samochodzie.

Jak zapewnia Renault, Captur ma łączyć w sobie cechy aż trzech różnych grup pojazdów: Stylizację i pozycję kierowcy typową dla SUV-ów, ilość miejsca we wnętrzu charakterystyczną dla segmentu MPV i właściwości jezdne przypisywane klasycznym samochodom kompaktowym.

Stylizacja Renault Captur jest ciekawa. W oczy rzucają szerokie błotniki skrywające koła o dużej średnicy. Zawieszenie - co typowe dla crossoverów - zostało podniesione, dzięki czemu kierowca ma nieco lepszą widoczność, a samochód nie ma problemów np. z pokonywaniem krawężników. Auto będzie oferowano w dwubarwnym malowaniu - dach i słupki mają mieć inny kolor niż reszta karoserii.

Reklama

Captur wykorzystuje rozwiązania techniczne - w tym płytę podłogową - Clio, a więc nie jest dużym samochodem. Całkowita długość wynosi tylko 412 cm, mimo wszystko wnętrze ma być obszerne. By pasażerowie nie narzekali na brak miejsca, np. przesunięto maksymalnie do przodu przednią szybę, a w ślad za nią - deskę rozdzielczą.

Klienci kupujący Renault Captur będą mogli samochód mocno spersonalizować. Do wyboru będzie szeroki wachlarz kolorów nadwozia (osobno dachu) oraz wnętrza. Również wyposażenie standardowe będzie bardzo bogate, na liście znajdzie się m.in. system bezkluczykowego dostępu, asystent ruszania pod górę czy tylne czujniki parkowania.

W opcji dostępny będzie system Renault R-Link, który za pomocą wbudowanego tabletu umożliwia komunikację samochodu ze smartfonami czy innymi zewnętrznymi źródłami dźwięku.

O jednostkach napędowych, które znajdą zastosowanie w Renault Captur wiadomo na razie niewiele. Można się spodziewać, że nowy model wykorzysta te same silniku, które montowane są w Clio.

Renault Captur produkowany będzie w hiszpańskiej fabryce francuskiej firmy w Valladolid. Oficjalna premiera odbędzie się w marcu, w Genewie, wtedy dowiemy się o tym modelu nieco więcej. Sprzedaż rozpocznie się na wiosnę.

Na rynku nowe Renault będzie rywalizować m.in. z również debiutującym w Genewie Peugeotem 2008 czy Oplem Mokka.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy