Taki jest nowy mercedes SL AMG 65! Za niemal milion zł!
Na salonie motoryzacyjnym w Genewie zadebiutował oficjalnie nowy mercedes SL 63 AMG.
Samochód napędzany będzie podwójnie doładowanym silnikiem V12 o pojemności 6 l (5980 cm3). Jednostka oznaczona symbolem M279, dzięki zoptymalizowaniu układów dolotowego, wydechowego i przeprojektowaniu głowic, w stosunku do poprzedniej wersji - M275 - dysponuje zwiększoną o 18 KM mocą. Obecnie silnik rozwija aż 630 KM i budzące grozę 1000 Nm dostępne w przedziale od 2 300 do 4 300 obr./min.
Niemieckim inżynierom - o 17 proc. - udało się też zmniejszyć apetyt silnika na paliwo. SL 65 AMG zużywać ma średnio 11,6 l/100 km, czyli o 2,4 l mniej niż poprzednia generacja. Jednostka standardowo wyposażona jest w układ start&stop, w jej konstrukcji wykorzystano też pomysł Alfy Romeo z... 1914 roku. Na każdy cylinder przypadają po dwie świece zapłonowe połączone z jedną podwójną cewką (w 1985 roku Włosi po raz pierwszy zastosowali takie rozwiązanie w aucie seryjnym - alfie romeo 75).
Moc przenoszona jest na koła tylnej osi za pośrednictwem siedmiostopniowej, automatycznej skrzyni biegów AMG speedshift 7-G tronic. Przekładnia pracować może w czterech trybach: C (ekonomicznym - stale aktywna funkcja start&stop), S (sportowym), S+ (sportowy plus - zapewniający szybszą reakcję na gaz) lub M (manualnym).
Dzięki znacznej redukcji wagi - w stosunku do poprzednika ważący 1950 kg model "zrzucił" aż 170 kg - osiągi śmiało określić można słowem rewelacyjne. Samochód przyspiesza do 100 km/h w równe cztery sekundy, prędkość maksymalna to ograniczone elektronicznie 250 km/h.
Podobnie jak w poprzedniej generacji, na liście wyposażenia standardowego znalazło się m.in. aktywne zawieszenie, układ ESP o trzech trybach czułości oraz nowe, opracowane przez AMG, elektromechaniczne wspomaganie kierownicy. Standardem są też 19-calowe aluminiowe felgi z oponami w rozmiarze 255/35 z przodu i 285/35 z tyłu. Za zatrzymanie auta odpowiadają hamulce tarczowe - przednie tarcze mają średnicę 390 mm i współpracują z sześciotłoczkowymi zaciskami.
Oprócz tego, w standardzie otrzymamy też m.in.: nagłośnienie sygnowane logiem Bang&Olufsen ze zmieniarką na 6 płyt DVD, panoramiczny, składany dach czy system aircraft (dysze nawiewów zamontowane w zagłówkach). Na liście opcji znalazły się m.in.: ceramiczne hamulce czy pakiet AMG performance media z funkcją telemetrii.
Samochód trafi do dealerów Mercedesa we wrześniu. Ceny auta - wraz z podatkami - na rynku niemieckim startować będą od 236 334 euro (ok. 971 tys. zł).