Suzuki kizashi za 114 900 zł
Przez kilka ostatnich lat każdy nowy sedan klasy średniej produkowany był tylko w jednym celu - by pokonać passata. Niemieckie auto od lat stawiane było za wzór, Volkswagen traktował konkurencję niejako "z góry".
Pozycja passata nigdy nie była jednak tak niepewna, jak obecnie. Na rynku pojawiło się kilka nowych wcieleń poważnych graczy segmentu D, odpowiedź Volkswagena - passat B7 (czyli B6 po głębszym liftingu) - wydaje się być kuriozalna.
Jednym z pojazdów, który może przyczynić się do zdetronizowania niemieckiego "średniaka" jest wprowadzany właśnie do sprzedaży w Polsce suzuki kizashi.
Japońska marka przez wiele lat nie była obecna w tym segmencie rynku, dlatego Japończycy zaczynają z wysokiego "C".
Przedstawiciele Suzuki zadecydowali, że początkowo nowy sedan dostępny będzie jedynie w dwóch wersjach, z których każda oznaczona jest przydomkiem "sport".
Ofertę otwiera więc kizashi z 2,4-litrowym benzynowym silnikiem o mocy 178 KM. Bogato wyposażone auto z sześciostopniową manualną skrzynią biegów kosztować ma w Polsce 114 900 zł. To dużo, jak na rodzinnego sedana, lecz samochód kusić ma nie tylko niezawodnością, ale i osiągami.
Auto przyspiesza do 100 km/h w 7,8 s i rozpędza się do prędkości maksymalnej 215 km/h. Średnie zużycie paliwa - przynajmniej wg producenta - oscyluje w okolicach 8 l/100 km.
Klienci będą też mogli zdecydować się na kizashi z napędem na cztery koła. Wersja 4WD, która standardowo sprzęgana będzie z bezstopniową automatyczną przekładnią CVT wyceniona została na 129 900 zł. Tak skonfigurowany pojazd na sprint do setki potrzebuje 8,8 sekundy, prędkość maksymalna to 205 km/h. Auto zużywać ma średnio 8,3 l benzyny na 100 km.
W wyposażeniu standardowym obu wersji znalazły się m.in.: skórzana, wielofunkcyjna kierownica, dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, rozbudowany system audio (8 głośników z subwooferem + gniazdo USB), tempomat czy elektrycznie sterowane fotele.
Samochód, począwszy od dziś, dostępny jest w polskich salonach Suzuki.
Zostań fanem naszego profilu na Facebooku. Tam można wygrać wiele motoryzacyjnych gadżetów oraz już niebawem... samochód na weekend z pełnym bakiem! Wystarczy kliknąć w "lubię to" w poniższej ramce.