Oto nowy Ford S-Max. Premiera w Paryżu

​Na salonie w Paryżu, który rozpocznie się na początku października, Ford zaprezentuje drugą generację modelu S-Max.

Chociaż stylistycznie nowe auto wyraźnie nawiązuje do obecnej generacji, to jednak jest całkowicie nowym pojazdem, zbudowanym od podstaw na nowej płycie podłogowej (tej samej, którą zastosowano w Mondeo nowej generacji).

Stylistycznie nowy model jest zaskakująco zbliżony do poprzednika, który debiutował w 2006 roku, a rok później zdobył tytuł Car of the Year. Największe zmiany widać w przedniej części nadwozia, gdzie pojawił się typowy dla innych nowych modeli Forda duży grill.

Sporo nowości znajdziemy również w wyposażeniu w systemy elektroniczne. Auto posiada kamery ułatwiające manewrowanie (obserwują przestrzeń zarówno za, jak i przed samochodem), systemy automatycznego parkowania, czy nowe elektryczne wspomaganie progresywne. Opcjonalnie S-Max może posiadać nowatorskie reflektory typu LED z systemem wykrywania innych samochodów. Światła te zapewniają maksymalne oświetlenie drogi bez ryzyka oślepienia innych kierowców.

Reklama


Tradycyjnie zegary mogą zostać zastąpione ekranem o średnicy 10 cali, który będzie można dowolnie konfigurować. Ponadto na konsoli środkowej znaleźć się może drugi, 8-calowy ekran, który stanowi centrum zarządzania systemem Sync 2 (umożliwia sterowanie pokładowymi systemami, integrację ze smartfonem itp).


Nowością jest bazowy silnik S-Maxa, czyli benzynowa jednostka 1.5 EcoBoost o mocy 160 KM. Drugi dostępny silnik o zapłonie iskrowym to 2.0 EcoBoost o mocy 240 KM (wyłącznie z automatyczną skrzynią biegów). Oferta silników wysokoprężnych obejmuje jednostkę 2.0 TDCI o mocy 120, 150 lub 180 KM. Dwie ostatnie wersje mogą współpracować z automatyczną skrzynią biegów.

Nowy Ford S-Max trafi do salonów w przyszłym roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford S-Max
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy