Nowy Hyundai Santa Fe
Hyundai zaprezentował nową wersją modelu Santa Fe. W stosunku do poprzedniej generacji samochód przed wszystkim urósł, dzięki czemu znalazło się miejsce na trzeci rząd siedzeń.
Prace nad nowym modelem trwały 26 miesięcy i pochłonęły około 155 milionów dolarów. Nowy Santa Fe ma rozstaw osi 2.7m, aż o 8 cm większy od poprzednika. Samochód jest również o 15 cm dłuższy, o 5,5 cm szerszy i 5 cm wyższy. Dzięki temu wnętrze jest bardziej obszerne, a pasażerowie wszystkich siedzeń mają więcej miejsca na nogi i głowę.
Wśród silników pojawiła się nowa jednostka wysokoprężna o pojemności 2.2l i mocy 153 KM. Wyposażona ona jest w turbinę o zmiennej geometrii skrzydeł. Wtrysk paliwa odbywa się pod ciśnieniem 1600 barów, a cały proces sterowany jest 32-bitowym procesorem.
Silnik ten współpracuje z nową pięciobiegową przekładnią, zarówno manualną, jak i automatyczną.
Ponadto dostępne będą dwa silniki benzynowe o pojemnościach 2.7 i 3.3l. Oba to wykonane całkowicie z aluminium sześciocylindrowce. Mniejszy z nich, wyposażony w dolot o zmiennej geometrii i zmienne fazy rozrządu dysponuje mocą 189 KM i współpracuje z pięciobiegową przekładnią manualną lub czterobiegowym automatem. Natomiast mocniejszy silnik przekazuje moc za pośrednictwem pięciobiegowej skrzyni automatycznej.
Santa Fe posiada nowy, elektronicznie sterowany układ napędu wszystkich kół, który automatycznie transferuje moment obrotowy na koła o największej przyczepności. W ciężkim terenie kierowca może zablokować centralny dyferencjał, dzięki czemu moment rozłożony zostaje w sposób stały (po 50 procent) na obie osie.
Santa Fe posiada w standardowym wyposażeniu przednie i boczne poduszki oraz kurtyny powietrzne oraz aktywne zagłówki.
Hyundai zakłada roczną sprzedaż Santa Fe w Korei na poziomie 60 tysięcy sztuk. Kolejne 150 tysięcy planuje wyeksportować. Produkcja samochodów przeznaczonych na rynki europejskie i koreański już się rozpoczęła w fabryce w Ulsan. Natomiast amerykańska fabryka Hyundaia w Montgomery rozpocznie produkcję nowego Santa Fe w pierwszym kwartale przyszłego roku.
