Maserati Grecale - testy nadal trwają

Nowy SUV w gamie Maserati, czyli Grecale, miał mieć swoją premierę kilka dni temu. Została ona jednak przesunięta, a zamiast tego producent poinformował, że model nadal przechodzi testy.

16 listopada mieliśmy zobaczyć Maserati Grecale w pełnej okazałości. Bazujący na platformie Giorio (znanej choćby z Alfy Romeo Stelvio) SUV ma plasować się poniżej Levante i być pierwszym modelem marki, oferowanym między innymi z napędem elektrycznym.

Na drodze stanął jednak problem, z jakim boryka się cała branża motoryzacyjna (i nie tylko), czyli brak półprzewodników. Ze słów przedstawicieli marki można było wnioskować, że samochód był gotowy na premierę, ale nie widzieli oni sensu w prezentowaniu czegoś, czego i tak przez dłuższy czas nie będzie można kupić. Albo będzie można, ale z bardzo okrojonym wyposażeniem, a nie o to przecież chodzi w autach marek premium. Szczególnie, że Włosi obiecują "przełomowe funkcje z zakresu łączności oraz sposobu obsługi funkcji pojazdu".

Reklama

Teraz Maserati poinformowało, że nie próżnuje w oczekiwaniu na lepszą sytuację rynkową i nadal prowadzi testy prototypów Grecale. Jest ich 250 i jeżdżą po drogach Stanów Zjednoczonych, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Chin, Finlandii oraz Włoch. Dodajmy, że przynajmniej jeden z nich można było spotkać także w Krakowie. Czy to oznacza, że producent chce wprowadzić kolejne poprawki do już gotowego modelu? Tak to można odczytać.

Premiera Maserati Grecale została obecnie ustalona na wiosnę 2022 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maserati | Maserati Grecale
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy