"Kieszonkowy" touareg

Tiguan, czyli nowość koncernu z Wolsfburga (od niedawna w sprzedaży także w Polsce) zdaniem przedstawicieli producenta doskonale porusza się w dwóch światach - asfaltowanych dróg i kamienistych bezdroży.

Tiguan to auto o długości 4,43 metra, szerokości 1,81 metra i wysokości 1,67 metra. W sprzedaży znajdują się trzy wersje: Track&Field (przeznaczon do jazdy terenowej), Trend&Fun i Sport&Style, Czy się różnią? Detalami stylistycznymi i - w przypadku Track&Field - specjalną osłonę mechanizmu napędowego. Kąt "natarcia" tej wersji wynosi 28 stopni (pozostałych wersji 18 stopni).

Charakterystyczna dla nowego volkswagena jest stylistyka tyłu. Przy projektowaniu tego auta obowiązywała zasada: ma być typowa, a jednak całkowicie inna. Typowa, ponieważ tylne światła przypominają światła eosa lub passata varianta. Inna, bo cały design łączy elementy samochodu terenowego z... miejskimi formami.

Wnętrze tiguana jest dość przestronne. Tylną kanapę można przesuwać do przodu i do tyłu oraz składać asymetrycznie. Po złożeniu części kanapy zmieszczą się przedmioty o długości 2,5 metra, a on sam zmieni się w vana z napędem na wszystkie koła (odmiana z napędem na przód pojawi się pod koniec roku). Bagażnik ma 470 litrów objętości. Po złożeniu tylnej kanapy pojemność zwiększa się do 1.510 litrów.

Po raz pierwszy w samochodzie klasy SUV dostępny jest asystent parkowania. System ten pomaga przy parkowaniu tyłem, równolegle do jezdni. Kierowca obsługuje jedynie pedał przyspieszenia, hamulec i sprzęgło, a tiguan, wykorzystując swoje czujniki, manewruje kierownicą i sam wprowadza się na miejsce wybrane do zaparkowania. "Urządzenie" przydatne przede wszystkim dla mniej sprawnych kierowców. I kobiet. (Uwaga! To cytat z wypowiedzi przedstawiciela producenta).

Innowacją jest też system nawigacji RNS 510. W trybie tym można podczas jazdy po terenie nie objętym mapami cyfrowymi rejestrować do 500 punktów. Tak więc kierowcy zawsze uda się wrócić z wyprawy w nieznane. Trasy można zapisywać przez manualne rejestrowanie punktów orientacyjnych lub automatycznie (funkcja "track"). System ten wyposażony jest ponadto w kamerę cofania.

Reklama

Tiguan jako pierwszy samochód terenowy na świecie pojawi się na rynku wyłącznie z doładowanymi silnikami TDI oraz TSI.

"Kieszonkowy" tuareg jak nazywa się już tiguana będzie początkowo dostępny z nowym silnikiem TSI o mocy 150 KM i z pierwszym czterocylindrowym TDI Volkswagena, wyposażonym w system Commmon Rail, który osiąga moc 140 KM.

Niebawem będą do dyspozycji będą dwa kolejne silniki TSI i jeden TDI. Oferta TSI zostanie rozszerzona o dwie jednostki czterocylindrowe o mocy 170 KM i 200 KM. W przypadku TDI będzie to silnik o mocy 170 KM; również on wyposażony jest w nowo opracowany system wtrysku Common Rail.

Wszystkie tiguany są seryjnie wyposażone w manualne sześciobiegowe skrzynie przekładniowe. Dwa najmocniejsze silniki benzynowe (170 KM i 200 KM) oraz TDI 140 KM mogą ponadto współpracować z montowaną opcjonalnie sześciobiegową przekładnią automatyczną.

Obie skrzynie biegów są specjalnie przygotowane do jazdy terenowej. Manualna skrzynia biegów pozwala na jazdę z prędkością tylko 6,69 km/h przy obrotach silnika 1.000 1/min; odpowiada to biegowi pełzającemu przekładni redukującej.

Przekładnia automatyczna dysponuje ponadto funkcją wstępnego wyboru biegu; zapobiega ona niepożądanej zmianie biegu na wyższy podczas jazdy w terenie.

Ceny na polskim rynku zaczynają się od 98.490 zł. a kończą na 124 990 zł.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama