i20 czy getz?

Chociaż wielu twierdzi, że od samochodów takich marek jak Kia czy Hyundai ciekawsze jest nawet zapalenie wyrostka robaczkowego, trzeba przyznać, że producenci z Azji coraz wyraźniej zaznaczają swoją obecność na europejskim rynku.

I nie ma się czemu dziwić. Śmiertelnie nudna stylistyka odchodzi do lamusa, "skośnookie" pojazdy wciąż mają jednak pewną wspólną cechę - bezawaryjność. W warsztatach goszczą zazwyczaj tylko z okazji okresowych przeglądów.

Dowodem na to, że Koreańczycy potrafią budować ładne samochody jest bez wątpienia następca modelu getz, czyli i20 który w marcu pojawi się na naszym rynku.

Wiadomo już, że w Polsce standardem będzie 6 poduszek powietrznych (przednich, bocznych oraz kurtyn) - aktywne zagłówki - napinacze przednich pasów bezpieczeństwa - ABS z EBD, radio (z MP3, CD, RDS) i elektryczne wspomaganie kierownicy dobierane w zależności od prędkości jazdy.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy