Fiat bez turbulencji (film)
Robiący furorę na dosłownie całym świecie, produkowany w Polsce fiat 500 pojawi się wkrótce w nowej wersji. W wersji ze składanym dachem.
4 lipca br., czyli dokładnie dwa lata po wprowadzeniu na rynek "pięćsetki" nowej generacji w Europie zadebiutuje kolejna wersja - cabrio. My nie musimy czekać na tę datę. Czytelnicy serwisu Motoryzacja za pośrednictwem naszego człowieka w Balocco, gdzie odbywa się premiera tego auta będą mieli sposobność jego poznania.
Konstruktorzy nowej odmiany "500", która otrzymała nazwę C najbardziej dumni są z bagażnika. A konkretnie z czegoś co nazwali równoległoboczne przeguby, które pozwalają na jego (czyli bagażnika) wykorzystanie także przy całkowicie złożonym dachu.
Innym mocnym punktem fiata 500C jest całkowity brak turbulencji podczas jazdy z "odkrytym" dachem. A to za sprawą zachowania... części bocznych auta, co sprawia, że fiacik z Tychów nie będzie autkiem jedynie sezonowym. I trochę bardziej targą nić cabrio...
Składany dach w "500" to prawdziwy hit designerski i sterowany elektrycznie wyrafinowany mechanizm. Aby go odsunąć wystarczy wcisnąć na pół sekundy specjalny przycisk.
Fiat 500C zachowuje wymiary i "technologię" modelu podstawowego. Jego długość to 355 centymetrów, szerokość 165 centymetrówa wysokość 149 centymetrów. Mechanika to natomiast turbodiesel 1.3 Multijet o mocy 75 KM, oraz dwie jednostki na benzynę 1.2 o mocy 69 KM oraz 1.4 o mocy 100 KM (obydwa dostępne zarówno z mechaniczną jak i z automatyczną skrzynią biegów Dualogic). Dostępne też będą wersje z systemem "Start&Stop".
Produkowany wyłącznie przez Polaków nowy fiat 500 trafił już do 360 tysięcy ludzi w 59 krajach na całym świecie. Odmiana C spowoduje zapewne, że "nasz" fiat zyska kolejnych właścicieli.
Nowy fiat 500C na filmie:
